Hej Mirki i Mirabelki! Chcę się pochwalić moim „trzecim dziecięciem”, które powstawało od dawna, ale z powodu braku czasu dopiero teraz nabiera kształtów i kolorów takich, jakie sobie wymarzyliśmy. Wymarzyliśmy, bo dziecię to tworzymy w duecie z żoną. Jest to zupełnie darmowy kurs języka...
Hej Mirki i Mirabelki!
Chcę się pochwalić moim „trzecim dziecięciem”, które powstawało od dawna, ale z powodu braku czasu dopiero teraz nabiera kształtów i kolorów takich, jakie sobie wymarzyliśmy. Wymarzyliśmy, bo dziecię to tworzymy w duecie z żoną. Jest to zupełnie darmowy kurs języka rosyjskiego, robiony jako z pasji, jako hobby. Tak się dobrze składa, że moje hobby jest też pasją żony. To całkowity przypadek, ale szczęśliwy dla nas. Strona bez reklam, bez zapisz się do listy, a uzyskasz dostęp do... i innych kruczków.
Wiem, że w Polsce język rosyjski nie jest za bardzo lubiany. Moja żona Kasia nie jest więc „typową Polką”, bo ten język stał się dla niej jak ojczysty.
Jeśli jesteście ciekawi jaki jest efekt pracy nad naszym hobby, zajrzyjcie, rozgośćcie się, może coś sobie przypomnicie, jeśli już mieliście styczność z rosyjskim. A może ktoś z was będzie chciał poznać z nami rosyjskie szlaczki i bukwy. Zapraszam do odwiedzenia strony.