@karski: Zgadzam się, ten występ to pozytywny wyjątek - jest naprawdę śmieszny. Problem w tym, że gość wypuścił tylko ten skecz i z nim przebijał się w Polsacie. To trochę słabo...
Niewiele lepsze, niż kabarety, obejrzałem 4 minuty i nic oryginanego, głównie naśmiewanie się z publiczności i przeklinanie, standup na poziomie "#!$%@? e oo fajna niunia a nie to pan z kucykiem hehe #!$%@? jo".
Niewiele lepsze, niż kabarety, obejrzałem 4 minuty i nic oryginanego, głównie naśmiewanie się z publiczności i przeklinanie, standup na poziomie "#!$%@? e oo fajna niunia a nie to pan z kucykiem hehe #!$%@? jo".
@Silvestre_Cucumeris: Jakbyś był kilka razy na jakimś występie albo może koncercie to byś wiedział, że takie rzeczy rewelacyjnie "żrą" jak publika jest rozbawiona i on to przedłużył dlatego, że widział iż cały czas się śmieją. Gdyby
Na ogół nie lubię stand upów, ale ten jest wyjątkowo dobry. Koleś jest z wykształcenia aktorem i widać, że to wykorzystuje. Świetna mimika, cały czas jest akcja, świetna gra ciałem. Stewardessa świetnie mu wyszła. Zmiana głosu, różne postacie... Jak udawał swoją dziewczynę to kwiklem. To nie jest głęboki żart, a prosty, z życia wzięty, trochę się go słucha jak wygadanego kumpla po wódce. Do tego ta niewymuszona i spontaniczna interakcja z publicznością,
Komentarze (67)
najlepsze
Bardzo być może, ale nie oszukujmy się - poprzeczka nie jest zawieszona zbyt wysoko...
Abelard go zjada na podwieczorek.
@Silvestre_Cucumeris: Jakbyś był kilka razy na jakimś występie albo może koncercie to byś wiedział, że takie rzeczy rewelacyjnie "żrą" jak publika jest rozbawiona i on to przedłużył dlatego, że widział iż cały czas się śmieją. Gdyby
Co jest śmiesznego w kabarecie pod wyrwigroszem?
Jakaś porażka