Kiedyś za gowniaka chciałem wygonić kure, która przelazła na nasze podwórko. Kura wpadła w panikę, zaczęła się trzepotac i biegać w tę i z powrotem szukając dziury w płocie, oczywiście nie pamiętała którędy przelazła (chociaż przełazila codziennie). W końcu, w desperacji podbiegla do płotu i ... plum.... przecisnęła głowę na drugą stronę płotu i wtedy... skrzydełka jej opadły i uspokoiła się jak trusia.. "jestem u siebie" pomyślała. Kury to stworzenia o bardzo
Komentarze (86)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W końcu, w desperacji podbiegla do płotu i ... plum.... przecisnęła głowę na drugą stronę płotu i wtedy... skrzydełka jej opadły i uspokoiła się jak trusia.. "jestem u siebie" pomyślała.
Kury to stworzenia o bardzo