@porBorewicz07: Odnośnie tego co napisałeś przypomniał mi się stary suchar:
Żona Kowalskiego uprawiała przed telewizorem nago aerobik. Raz przysiad, raz podskok, aż nagle pani w TV zrobiła szpagat. Kowalska zaraz za nią - i przyssała się psiochą do podłogi. W tym momencie do pokoju wszedł Kowalski, zobaczył żonę i trochę spanikował, bo za godzinkę do domu mieli przybyć goście na imieniny. Próbował z każdej strony podnieść żonę...ciągnął za ramiona, za jedną
Jakie to jest tępe. Już pomijam fakt doprowadzenia do takiej sytuacji, to widząc, że kolejna osoba zjeżdża przeskakuje się na sąsiedni tor. Ostatecznie rozchyla nogi łudząc się, ze osoba zjeżdżająca przeleci pod nogami. Jeśli nawet zahaczy o nogi, to będzie to na pewno bezpieczniejsze niż zarycie głową w czyjeś plecy. Gorzej niż z dziećmi.
Ostatnio na basenie mój syn wjechał w takiego typa, który sprawdzał czy z dzieckiem będzie mógł powoli zjechac. Z ryjem wyskoczył na osmiolatka, więc #!$%@?łem tępaka jak burą sukę. Nie dość, że naraża moje dziecka to jeszcze potencjalnie swoje. Kompletnie bez rigczu.
kurde, aż mi się przypomniało traumatyczne przeżycie z 2~klasy szkoły podstawowej, jak pierwszy raz na basenie byłem w takiej zjeżdżalni i zamiast się położyć na plecach na dupie w majtkach próbowałem zjechać XD jak się po chwili ogarnąłem to zacząłem na czworaka #!$%@?ć na sam dół aż mnie od tyłu dojechała koleżanka xd czułem się wtedy jak mały idiota i przez to nie korzystałem ze zjeżdżalni przez kolejne kilka lat ( ͡
@SzymonCzarownik: też mam traumatyczne wspomnienie z dzieciństwa odnośnie zjeżdżalni - w moim przypadku była to odkryta zjeżdżalnia na wolnym powietrzu z licznymi zakrętami. Jednego dnia zjeżdżałem i wszystko było w porządku, ale na drugi dzień założyłem jakieś inne kąpielówki i zjeżdżałem ze 3 razy wolniej niż inni. Na którymś zakręcie dogonił mnie jakiś grubas i przypierniczył we mnie z ogromną prędkością - dosłownie wystrzeliło mnie w górę na jakieś pół metra
@Fenrirr wziąłem syna i próbowałem zgodnie z rysunkami tam zamieszczonymi. O co ci chodzi, że robiłem to zgodnie z "przepisami"? Czy może o to, że razem z synem? Syn nie może sam, bo jest za mały.
Komentarze (69)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Żona Kowalskiego uprawiała przed telewizorem nago aerobik. Raz przysiad, raz podskok, aż nagle pani w TV zrobiła szpagat. Kowalska zaraz za nią - i przyssała się psiochą do podłogi.
W tym momencie do pokoju wszedł Kowalski, zobaczył żonę i trochę spanikował, bo za godzinkę do domu mieli przybyć goście na imieniny. Próbował z każdej strony podnieść żonę...ciągnął za ramiona, za jedną
Gorzej niż z dziećmi.
@PanWiatrak: Za dużo oczekujesz.... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@janznetu: Bo to psiapsiółki ( ͡° ͜ʖ ͡°)