Chcecie pojechać na wczasy z Airbnb? Muszę was ostrzec

O tym jak Airbnb na dwa dni przed terminem wyjazdu anulowało nam rezerwację, uniemożliwiło dokonanie kolejnej i jeszcze zabrało (zamroziło) nam sporo pieniędzy.
- #
- #
- #
- #
- 83
- Odpowiedz

O tym jak Airbnb na dwa dni przed terminem wyjazdu anulowało nam rezerwację, uniemożliwiło dokonanie kolejnej i jeszcze zabrało (zamroziło) nam sporo pieniędzy.
Komentarze (83)
najlepsze
parę lat temu czytałem, że gdy wynajmujący skasuje rezerwacje tuż przed terminem wizyty, to airbnb samo wyszuka inne lokum i pokryje różnicę w cenie. Teraz widać, że to już mocno nieaktualne.
Jeszcze druga sytuacja: w apartamencie widzę sofę więc wysyłam zapytanie(do booking, bo brak możliwości kontaktu bezpośrednio z wynajmujacym) czy jest rozkładana - pytają mnie o termin kiedy chce wynająć! Odpisuję, że bez znaczenia bo pytam o sofę a nie dostępność. Oni nie
@gosvami: 50-letni Janusze i Horacio, którzy wychowywali się bez Internetu nie powinni zakładać kont w takich serwisach. Tak samo jak taksówkarze wychowani za PRL nie mają szans w Uberze.
Moja kredytowa ma lepszy przelicznik przy wymianie walut niż kantory i zero opłat przy transakcji bezgotówkowej. Pierwszy procent rośnie jeśli nie spłatę karty na koniec miesiąca...
W Polsce ceny wyglądają jakby ludzie mylili Euro ze Złotymi.
400 EUR za noc za pokój w średniej lokalizacji.
Jeżeli chodzi o oferty zagraniczne, to ja narzekać nie mogę. Zaznaczam, że chcę mieć parking, klimę i WiFi.
I wszystko mam na miejscu. Bez