@rentonB: Alkohol i używki pojawiają się w każdej warstwie społecznej, różni się tylko ich jakość. Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że biedni ludzie nie zagłuszają bezsensu egzystencji odurzaniem się alkoholem/narkotykami?
Fak...jak większości tutaj, idol wieku dorastania, buntu, muzyka do dziś w moich uszach podczas jazdy samochodem, enduro rowerem, siłownia, wszędzie tam gdzie potrzeba było kopa był LP i Chester...(Nie mówię o ostatnich płytach, IMHO LP skończył się na meteorze, później jeszcze ostatnia płyta to ewentualnie Hunting Party). Super głos... niepowtarzalny zespół, nie był kalką czegokolwiek, mieli swój własny niepowtarzalny styl...Tak BTW jak to jest w tym życiu..., ktoś jest naszym idolem, podziwiamy
Szok... A coś mi się kojarzy, że chyba niedawno mówił że wyszedł z dragów i najgorsze ma za sobą.
Kiedyś debiutowali, byłem zbuntowanym metalowcem i gardziliśmy nu metalem, ale obok Linkin Park nie dało się przejść obojętnie. Niby mówiliśmy, że zdrada i komercja, ale Hybrid Theory było po prostu za dobre, słuchałem i tak. Nie tak dawno wróciłem do tej płyty i nie zawiodłem się, znakomite One Step Closer, Runaway, By Myself,
Gdy zobaczyłem coś mnie tknęło w środku. Człowiek z fenomenalnym głosem z zespołem, którego albumy potrafiły emocjonalnie wpływać na ludzi, te przechodzące ciarki, te życiowe teksty. Odkąd zaczęli lokować produkty na swoich social mediach typu sytuacje z Mercedesem czy Adidasem, stali się za bardzo uzależnieni od dyktanda sponsorów, dlatego też ostatni krążek był jaki był. Moim zdaniem jego głównym motywem jest pieniądz - nie talent i magia, jaką zawsze od nich było
@braetk: moim zdaniem oni zawsze byli produktem. Teksty dwóch pierwszych albumów były skierowane do dzieciaków z problemami, a później muzycznie totalnie rozmienili się na drobne.
@Mr_Hand_of_Fate: co do poziomu technicznego to się zgadzam, ale 4 akordy to cała twórczość Nirvany. Moim zdaniem to nie przesądza. Co innego teksty chwytające za serce( ͡°͜ʖ͡°)
Miał świetny głos, ostatnim czasem dałem sobie z LP spokój, ale kawałki z pierwszych albumów wciąż odpalam od czasu do czasu. Pewnie w nutach in the end, numb, czy papercut zawarta jest cząstka niejednych Mirków i Węgierek. Eh... pamiętam, że puszczając One step closer czy System (do queen of the damned) mój ojciec zwrócił uwagę na jego głos. Kur... taka szkoda. Już drugi wokalista w tym roku :(
Dziwne uczucie mnie ogarnęło. Nie byłem nigdy fanem, ale za łebka jednak LP się przewijało i mam z nimi sporo wspomnień. Ot, leciało w tle różnych chwil.
A teraz jeszcze młody facet, idol dla wielu odchodzi w taki sposób. To stwierdzenie, że pieniądze szczęścia nie dają jest w tym właśnie zawarte, bo masz wszystko, ludzi dookoła, a możesz być w gruncie rzeczy sam. A alkohol i narkotyki to tylko potęgują. Chrisa Cornella
Komentarze (779)
najlepsze
Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że biedni ludzie nie zagłuszają bezsensu egzystencji odurzaniem się alkoholem/narkotykami?
Kiedyś debiutowali, byłem zbuntowanym metalowcem i gardziliśmy nu metalem, ale obok Linkin Park nie dało się przejść obojętnie. Niby mówiliśmy, że zdrada i komercja, ale Hybrid Theory było po prostu za dobre, słuchałem i tak. Nie tak dawno wróciłem do tej płyty i nie zawiodłem się, znakomite One Step Closer, Runaway, By Myself,
pamiętam, że puszczając One step closer czy System (do queen of the damned) mój ojciec zwrócił uwagę na jego głos. Kur... taka szkoda. Już drugi wokalista w tym roku :(
A teraz jeszcze młody facet, idol dla wielu odchodzi w taki sposób. To stwierdzenie, że pieniądze szczęścia nie dają jest w tym właśnie zawarte, bo masz wszystko, ludzi dookoła, a możesz być w gruncie rzeczy sam. A alkohol i narkotyki to tylko potęgują. Chrisa Cornella