Witam, chciałbym wszystkich przestrzec przed zakupami w jednym ze znanych sklepów RTVEUROAGD.
Oto fragment mojej historii:
W piątek 23 czerwca złożyłem zamówienie na kartę graficzną GTX1050TI w kwocie 669zł:
https://www.euro.com.pl/karty-graficzne/palit-geforce-gtx1050ti-dual-oc-4gb-ddr5-128bit.bhtml
Produkt był dostępny, a ja dodatkowo byłem zachęcony rabatem VISA - 100zł na zakupy powyżej 500zł.
Złożyłem zamówienie nr 18768424/2017, zapłaciłem i wybrałem przesyłkę kurierem.
Następnie w środę 28 czerwca dostałem email o następującej treści:
I tyle, zamówienie zostało anulowane bez podania jakiejkolwiek przyczyny po 5 dniach.
Niezwłocznie napisałem email z w którym zażądałem wyjaśnień przy okazji pytając co z kodem rabatowym i uwaga oto odpowiedź jaką otrzymałem:
Podkreślę "zamówienie zostało anulowane z powodu braku zgody działu handlowego na jego realizację."
Anulowane nie zostało z braku towaru czy dostawy, zamówienie zostało anulowane bo dział handlowy uznał widocznie, że cena jest za niska i im się to nie opłaca.
Jak można w taki sposób kpić z klienta? Kto wystawia te oferty w ich sklepie skoro nagle dział handlowy nie zgadza się na sprzedaż czegoś co już kupiłem i za co już zapłaciłem.
Bardzo bym prosił o pomoc, nie wiem co mam z tym zrobić. Wiem, że kwota nie jest duża i ją pewnie odzyskam ale chodzi mi o sam fakt tego w jaki sposób odmówiono mi zakupu. Jest to niedorzeczne i dlatego chciałbym żebyście kilka razy pomyśleli przed dokonaniem zakupu u nich.
Komentarze (163)
najlepsze
U nas proces jest następujący:
1. Wybierasz produkty w sklepie
2. Płacisz za produkty (kasa znika z Twojego konta)
3. Sprzedawca dopiero decyduje, czy chce Ci sprzedać produkt.
4. Wysyłka produktu
Moim zdaniem do sprzedaży dochodzi w momencie wpłacenia pieniędzy na konto.
Tak jak wspomniałem na początku, w stanach jest inaczej:
1. Wybierasz produkty w sklepie
2. Autoryzujesz płatność - kasa nie znika
Zastanawiam się, czy taka interpretacja jest poprawna.
Ekipa Sprzedawców/Doradców była świetna, ale te #!$%@? w niebieskich koszulach za grosz RiGCzu
A co do Twojej sytuacji to trochę walka z wiatrakami ale życzę szczęścia