Jak bardzo trzeba nienawidzić swojego pracownika żeby prześladować go długo...
...po odejściu z pracy. Serwis Kotaku donosi że Konami swoimi długimi mackami uprzykrza życie swoim ex-pracownikom. Wpływanie na agencje zatrudnienia lub branżowe firmy, naciskanie na firmy ubezpieczeniowe, a nawet stacje telwizyjne. Zakaz umieszczania pracy w Konami w swoim CV pod groźbą sądu
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
Ciekawe, jak taki zarzut można utrzymać przed sądem? Wyciągam umowę o zatrudnienie na okres taki i taki i mogą mnie pozywać co tydzień, oficjalne dokumenty są po mojej stronie i nikt nie zabroni mi umieszczania takich faktów z mojego życia gdziekolwiek, chyba, że są objęte tajemnicą państwową ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_qNfw0HsVLyyI5ok4Adjnem7yrfOzCvw1.jpg
PobierzA to, że się może zdarzyć wszędzie to nieprawda. Nie wszędzie. Bo nie wszędzie się to zdarza i to nie jet przypadek. Ale już mniejsza o to, jeśliby sprawa dotyczyła dowolnego innego kraju, byłaby tak samo bulwersująca.
źródło: comment_l1QGaI06ByzAQDdhsEcqRcarenZChxOI.jpg
Pobierz@kiciek: Będą będą. Widzi pan tu tę kolejkę za bramą za pracą? Ona się nie zmniejszy..,
źródło: comment_RXD0GXamErqEQBInvxp6gToqyhG0KhO1.jpg
PobierzTenze gosc kazal pracownikom czekac na umowione (!) spotkanie nierzadko po kilka godzin. Odejscie z tejze firmy konczylo sie grozbami i zastraszaniem. Kultura AnieDAMA z nazwiskiem zwiazanym ze slowem 'wojewodztwo' byla na poziomie lumpenproletariatu spod smietnika.