Pamietam, że jak składaliśmy klasowo zażalenie na jedną nauczycielkę to wychowawczyni powiedziała nam smutną prawdę: inne klasy też się skarżą ale to nic nie zmieni, bo szkoła nie znajdzie innej osoby po studiach, która będzie chciała być nauczycielem za tak marne pieniądze
Do tej pory miewam koszmary o matmie... czerwiec, koniec szkoły, zaraz wakacje ale nie... schiza bo przedmiot trzeba poprawić. Po przebudzeniu z takiego snu cieszę się, że idę do pracy.
Komentarze (204)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
czerwiec, koniec szkoły, zaraz wakacje ale nie... schiza bo przedmiot trzeba poprawić.
Po przebudzeniu z takiego snu cieszę się, że idę do pracy.
Komentarz usunięty przez moderatora