Kim jest tajemniczy Michał T. ? Facet, który latami blokował i blokuje nadal zrobienie wału przeciwpowodziowego we Wrocławiu. To m.in. dzięki takim ludziom zalało fragment Wrocławia.
Podawanie nazwiska tego człowieka na łamach wykopu jest łamaniem prawa. Może oddałby ziemię, jeśli miasto zapłaciłoby za nią rozsądną sumę (taką, jaką musi zapłacić normalny człowiek kupując taką działkę). Mamy kapitalizm czy nie? Winny jest deweloper, który wybudował osiedle na terenach regularnie zalewanych przez wodę. Nikt nikomu nie kazał budować się nad wodą. Trzeba myśleć przed szkodą a nie po szkodzie, ale Polak wie lepiej.
@posiadamjednokonto: Otóż Pan Tortyna działki nie ma zamiaru sprzedawać, a wywłaszczyć go nie można. Ponadto wnosi, aby budowany wał okalał również jego działkę, co jest fizycznie nie możliwe. Z tego tytułu od lat stosuje wszelkie możliwe formy protestu, drogi odwoławcze robiąc tym samym miejskich urzędników w, nomen omen, "wała".
Ciekawe jak bardzo oburzeni byście byli jakby to wam Państwo chciało podpieprzyć działkę w zamian dając marny hajs... Jego ziemia- jego prawo. Może sobie tam nawet aquapark postawić...
Co robił? SABOTOWAŁ?! Nie koledzy i koleżanki, on po prostu korzystał z instrumentów, które gwarantuje mu państwo polskie. Pan Michał T. nie przykuł się do kaloryfera i nie wziął zakładnika. Zastanówcie się nad tym, zanim zaczniecie nastawać na tego gościa.
@nd_macias: Dokładnie i pewnie mu się odmieni jak już zbudują wał. Więc powinni olać ch*** i zbudować wał dookoła jego działki robiąc z niej teren zalewowy(jeśli dobrze rozumuje)
@nonline: dziwne nie dziwne. Aktualnie drogi nie sa budowane na "pałę" jak idą, ale muszą spełniać wymogi określonego typu jezdni np. zakręty muszą mieć określone kąty itd. Stąd przesunięcia. Ta droga która została zbudowana jak mniemam w czasach "odleglejszych" takich wymogów nie spełnia i stąd taka decyzja. Poza tym obwodnicy nie przeprowadza się jak najbliżej miasta ale w jakiejś odległości, aby za kilkanaście lat miasto wciąż miało jak się poszerzać
Jak widzę, komuś tutaj śni się doprowadzenie do linczu na człowieku i obarczenie go winą za całe nieszczęście powodzi. Pomijam już czy cytowanej gazecie można w pełni zaufać czy nie (styl w jakim napisany jest artykuł sugeruje, że chodzi o atak osobowy bardziej niż wyjaśnienie sprawy), ale poszukiwania jednego człowieka (od którego miasto, gdyby chciało, to na podstawie obowiązującego prawa wykupiłoby tę działkę, tylko musiałoby odpowiednio zapłacić, co najwyraźniej urzędasom się nie
@lovelypl: "Kim jest tajemniczy Michał T. ? Facet, który latami blokował i blokuje nadal zrobienie wału przeciwpowodziowego we Wrocławiu. To m.in. dzięki takim ludziom zalało fragment Wrocławia."
Ten cytat z Twojego opisu chyba wystraczy za komentarz. Jak widać aż bije z niego chęć wykazania bezsensowności ukrywania nazwiska i absolutnie w żaden sposób nie sugeruje, że należy tego faceta obarczyć winą za nieszczęścia powodzi. No chyba, że to nie Ty dodałeś
@pracus: człowieku! do jakiego linczu? Gdzie ty to wyczytałeś? Byłem po prostu ciekaw dlaczego podają tylko jego inicjały, skoro nie jest o nic oskarżony.
Jak się okazało, jego nazwisko jest publicznie dostępne - w uchwale Rady Miasta! I to mi tylko chodziło, żeby wykazać, że ukrywanie jego nazwiska jest bezsensowne, bo jest mnóstwo oficjalnie dostępnych materiałów, w których figuruje jako strona postępowania.
Linczować to chcieli działkowcy, bo im truskawki zalewa.
@sarq: Κurwа, kolejny idiota, który za mediami powtarza jak mantrę: polder, polder, polder. Kozanów to nie jest polder. Nie ma wyposażenia hydrotechnicznego. Po wybudowaniu tam osiedla automatycznie staje się terenem bronionym. Biskupin i Sępolno widziałeś?
Akurat Janusz Korwin- Mikke stwierdził, że w takich sytuacjach należy człowieka wywłaszczyć. Porównał tę sytuację do wojny, gdzie agresorem jest wielka woda. To, że prawo własności jest święte, nie moze skutkować wykorzystywaniem tego prawa do osiagnięcia specjanych korzyści kosztem społeczeństwa. Pamiętam jak budowali autostradę A4 z Wrocławia do Katowic. Po części droga ta pokrywała się ze starą krajową 4, ale w wielu miejscach była wytyczona po polach uprawnych. Znalazło
Nie wiem jak u Was, ale gdy w moi mieście budowano drogi i zabierano działki pod inwestycje, to zawsze opłacało się sprzedać miastu. Cena miasta zawsze była wyższa niż rynkowa i to sporo.
@analogsik: W Świdniku "podobnie" - nowe lotnisko powstaje na terenach gdzie ludzie m.in. pobudowali sobie nowe domy, miasto wykupiło działki po dobrych cenach i wszystko poburzyli :)
@1oo_robali: Tak się składa, że znam te ceny- nie były takie "różowe", dostali niezły hajs za ziemię, ale już kasa za NOWE domy, które parę miesięcy stały na ich działkach była marna- a przecież to samo miasto wydało im pozwolenia...
Komentarze (74)
najlepsze
Zlamaniem niby jakiego prawa? Facet podaje swoje nazwisko w publicznie dostepnych dokumentach.
Chcecie działkę, to dawać kasę.
------
Mam
Ten cytat z Twojego opisu chyba wystraczy za komentarz. Jak widać aż bije z niego chęć wykazania bezsensowności ukrywania nazwiska i absolutnie w żaden sposób nie sugeruje, że należy tego faceta obarczyć winą za nieszczęścia powodzi. No chyba, że to nie Ty dodałeś
Jak się okazało, jego nazwisko jest publicznie dostępne - w uchwale Rady Miasta! I to mi tylko chodziło, żeby wykazać, że ukrywanie jego nazwiska jest bezsensowne, bo jest mnóstwo oficjalnie dostępnych materiałów, w których figuruje jako strona postępowania.
Linczować to chcieli działkowcy, bo im truskawki zalewa.
Gdy zbliża się fala powodziowa, to:
- poldery w normalnych krajach się otwiera, żeby falę zmniejszyć
- w Polsce poldery się broni przed zalaniem, jak wartości "drogich sercu każdego Polaka".
Akurat Janusz Korwin- Mikke stwierdził, że w takich sytuacjach należy człowieka wywłaszczyć. Porównał tę sytuację do wojny, gdzie agresorem jest wielka woda. To, że prawo własności jest święte, nie moze skutkować wykorzystywaniem tego prawa do osiagnięcia specjanych korzyści kosztem społeczeństwa. Pamiętam jak budowali autostradę A4 z Wrocławia do Katowic. Po części droga ta pokrywała się ze starą krajową 4, ale w wielu miejscach była wytyczona po polach uprawnych. Znalazło