Wilamowice: flaga UPA na maszcie obok flagi Polski?!
Śmieszna sprawa wyśledzona wczoraj wieczorem w internetach. W tle promowanie imigrantów i "projekty antyksenofobiczne".
- #
- #
- #
- #
- #
- 93
- Odpowiedz
Śmieszna sprawa wyśledzona wczoraj wieczorem w internetach. Domniemana flaga UPA na maszcie obok flagi Polski podczas imprezy w Wilamowicach pod Oświęcimiem. Nieporozumienie czy prowokacja?
Zaczęło się od zdjęcia na grupie na FB:
Barwy Wilamowic wyglądają tak, więc nie ma mowy, że to flaga gminy czy miejscowości:
Ludzie z grupy dzwonią do władz gminy, na Policję, usiłują skontaktować się z organizatorami - bezskutecznie.
Wtem, tuż przed północą na stronie "Ochotnicze Patrole Antybanderowskie" (https://www.facebook.com/antybandera22/) pojawia się taka relacja:
Internauta zwrócił naszą uwagę na czerwono-czarne kuriozum powiewające dziś na maszcie obok flagi Polski (!) w trakcie gminnej imprezy w miejscowości Wilamowice pod Oświęcimiem.
Po wykluczeniu możliwości, że to barwy lokalne, zmobilizowaliśmy miejscowych ochotników, którzy jeszcze w trakcie trwania imprezy zarekwirowali flagę. Trwa wyjaśnianie, kto dopuścił do prezentowania banderowskich barw obok flagi państwowej.
EDYCJA: Jak się okazuje, impreza "Wilamowskie Śmiergusty 2017" została sfinansowana z "Projektu popularyzacji pomocy imigrantom przez UE - partnerska kampania antyrasistowska i antyksenofobiczna": //bbfan.pl/wp-content/uploads/2016/05/%C5%9Amiergusty.png
Happy end, wszyscy gratulują, ale pozostaje pytanie: CO TO ZA FLAGA I CO TAM ROBIŁA?
Sami autorzy "wyprowadzenia sztandaru" mają wątpliwości:
Swego czasu podobna flaga zawisła w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu, wtedy okazało się, że w zamyśle miała symbolizować jednostkę sapersko-inżynieryjną. Ale co mogła robić czerwono-czarna flaga na maszcie podczas gminnej imprezy w miejscowości, gdzie wojska brak (nawet historycznie), zaś są dziwne konotacje z "projektami na rzecz imigrantów"?
CSI Wypok do boju!
Zaczęło się od zdjęcia na grupie na FB:
Barwy Wilamowic wyglądają tak, więc nie ma mowy, że to flaga gminy czy miejscowości:
Ludzie z grupy dzwonią do władz gminy, na Policję, usiłują skontaktować się z organizatorami - bezskutecznie.
Wtem, tuż przed północą na stronie "Ochotnicze Patrole Antybanderowskie" (https://www.facebook.com/antybandera22/) pojawia się taka relacja:
Internauta zwrócił naszą uwagę na czerwono-czarne kuriozum powiewające dziś na maszcie obok flagi Polski (!) w trakcie gminnej imprezy w miejscowości Wilamowice pod Oświęcimiem.
Po wykluczeniu możliwości, że to barwy lokalne, zmobilizowaliśmy miejscowych ochotników, którzy jeszcze w trakcie trwania imprezy zarekwirowali flagę. Trwa wyjaśnianie, kto dopuścił do prezentowania banderowskich barw obok flagi państwowej.
EDYCJA: Jak się okazuje, impreza "Wilamowskie Śmiergusty 2017" została sfinansowana z "Projektu popularyzacji pomocy imigrantom przez UE - partnerska kampania antyrasistowska i antyksenofobiczna": //bbfan.pl/wp-content/uploads/2016/05/%C5%9Amiergusty.png
Happy end, wszyscy gratulują, ale pozostaje pytanie: CO TO ZA FLAGA I CO TAM ROBIŁA?
Sami autorzy "wyprowadzenia sztandaru" mają wątpliwości:
Swego czasu podobna flaga zawisła w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu, wtedy okazało się, że w zamyśle miała symbolizować jednostkę sapersko-inżynieryjną. Ale co mogła robić czerwono-czarna flaga na maszcie podczas gminnej imprezy w miejscowości, gdzie wojska brak (nawet historycznie), zaś są dziwne konotacje z "projektami na rzecz imigrantów"?
CSI Wypok do boju!
Treści powiązane (3)
Hity
tygodnia
Komentarze (93)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Polacy? Owszem jakiś debil z administracji mógł pomyśleć, że to flaga partyzantów ukraińskich. Niemniej Rosja na takim obrocie sprawy zyskuje najwięcej.
Rosjanie? Niby jak? Jak już tak poszukujesz spisku to bądź chociaż konsekwentny w tym ;)