Ceny na Węgrzech - kraju leczo, gulaszu i papryki
![Ceny na Węgrzech - kraju leczo, gulaszu i papryki](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_6IFWy7dzVH9Pu1mQJlj5IUw0fdI2IL9s,w300h194.jpg)
W artykule zostały podane ceny produktów spożywczych na Węgrzech w przeliczeniu na złotówki (stan na maj 2017). Ceny produktów na bazarze, w markecie ...
![MG78](https://wykop.pl/cdn/c3397992/MG78_VuC5zG6JsA,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 79
W artykule zostały podane ceny produktów spożywczych na Węgrzech w przeliczeniu na złotówki (stan na maj 2017). Ceny produktów na bazarze, w markecie ...
Komentarze (79)
najlepsze
ale nie cena jest problem, tylko dostępność. można je kupić tylko w państwowych sklepach. na stacji paliw, czy spożywczym nie uświadczysz :)
- fakt, jak jesteś gdzieś poza Budapesztem to czujesz się jakbyś wylądował w Polsce w 1980 roku.
- ale sam Budapeszt jest przepiękny. Mają mnóstwo starych budowli których np w takiej Warszawie (ze względu na zniszczenia podczas II WŚ) nie zobaczysz zbyt często. Dla przypomnienia, zobaczcie jak wygląda parlament.
- ceny są OK jak dla nas
- po angielsku się dogadasz w restauracjach i knajpach. Taksówkarze też nie
@rudiok-: nazwa słowiańska - Błoto :P. Cóż... Nazwa zobowiązuje ;P
@rudiok-: E przesadzasz, ja tam lubię Balaton, grunt to unikać dużych miejscowości turystycznych bo tam oczywiście wieś tańczy i śpiewa. Campy w małych wioskach są super.
Za bilet na miesiąc, który daje nieograniczony dostęp do całej komunikacji miejskiej na terenie Budapesztu (pociągi, tramwaje, autobusy, metro) płaciliśmy coś pomiędzy 50-100 zł.
Ogółem fajny kraj, ludzie przyjaźni, podczas zwiedzania ważnych zabytków często trafiają się polskie smaczki, polecam.