Jak to było z tym niewolnictwem w krajach arabskich. Ciekawostka.
Nic więcej nie chciałem dodać, poza tym, że jakoś nigdy wcześniej o tym nie słyszałem i pewnie nigdy nie usłyszę. Ciekawe prawda?
Gemmer z- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Nic więcej nie chciałem dodać, poza tym, że jakoś nigdy wcześniej o tym nie słyszałem i pewnie nigdy nie usłyszę. Ciekawe prawda?
Gemmer z
Komentarze (51)
najlepsze
@tigletpilesarus: Z tego co zrozumiałem, autor nie pisał nic o swojej nieznajomości procesu niewolnictwa w krajach arabskich. Podobnie jak autora mnie też zastanowiła jedna rzecz, o której nigdy nie słyszałem. Mianowicie skoro niewolników w krajach arabskich było 2 razy więcej niz np. w amerykach,
@tigletpilesarus: To że coś nie jest intencjonalnie utajnione nie oznacza, że nie jest intencjonalnie nienagłaśniane. Ciągle się słyszy o złych białych którzy sprowadzali niewolników, a fakt kto tak naprawdę nimi głównie handlował jakoś omija mainstreamowe media.
Po pierwsze: źródła tych informacji. Po drugie: nie bardzo.
Kobiety-niewolnice też nie pozostawiały potomków? Poza tym Afro-Arabowie jak najbardziej istnieją. W Basrze w Iraku mieszka ok 500 000 potomków Zandżów (po ich rebelii przestano ich używać fizycznie i zaczęli pracować w domach). Podobnie w Omanie (który miał kiedyś spore imperium kolonialne w Afryce Wschodniej), w krajach Zatoki. W Iranie przy Bandar-e Abbas mieszkają potomkowie czarnych poławiaczy pereł, a w Indiach i
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2014/01/14/polski-niewolnik-wladca-ibizy/
Sam widziałem i rozmawiałem. Ich rodziny mieszkały w Turcji od minimum 100 lat.
http://www.ihuw.pl/instytut/o-instytucie/pracownicy/dr-hab-prof-uw-bronislaw-nowak
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora