Jak zniechęcić kogoś do astronomii - czyli astro-szmelc z Allegro.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_pUojmoVP9qwfbx2dqSXnhWhVCadKk3CQ,w300h194.jpg)
Jak w każdej dziedzinie, sprzęcie czy marce trafią się buble, które sprzedawcy chcą nam wcisnąć za wszelką cenę, często podając fałszywe dane.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/McGoris_xpTjruCUHu,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 189
Jak w każdej dziedzinie, sprzęcie czy marce trafią się buble, które sprzedawcy chcą nam wcisnąć za wszelką cenę, często podając fałszywe dane.
Komentarze (189)
najlepsze
Jeden opis mnie powalił:
Producenci znaleźli nisze i produkują taki szmelc bo coś widać i dziecko się cieszy, rodzice mają spokój a hajs sie zgadza bo i da się zarobić a i pewnie rodzice są zadowoleni bo "dziecko realizuje swoje marzenia i hobby a nuż w przyszłości zostanie astronautą" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@L3AD3R: Problem w tym że taki teleskop nie nadaje się kompletnie do niczego, kupiłem sobie kiedyś coś podobnego z ciekawości i soczewki były tak złej jakości że bardzo ciężko było zobaczyć nawet księżyc.
@L3AD3R: astrologiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
:) Nie masz pojęcia o czym piszesz.
Światłosiła teleskopu to zupełnie co innego niż w fotografii. Wbrew pozorom jasne teleskopy wcale nie są w poważaniu bo choć same są tanie to jednak wymagają dobrych jakościowo okularów.
A jasność obrazu w teleskopie zależy tylko od średnicy lustra i powiększenia. Jeśli masz krótkie 8 cali i długie i oglądając ten sam obiekt w takim samym powiekszeniu to jasność będzie taka sama. Różnice mogą
piszesz głupoty albo mieszają ci sie pojęcia. W sumie na jedno wychodzi.
Światłosiła teleskopu jest stała i nie da sie jej zwieszać ani zmniejszać.
Jasność obrazu w okularze zależy tylko i wyłącznie od średnicy zwierciadła czy soczewki oraz powieszenia. Powieszenie jest z kolei wypadkową ogniskowej teleskopu i ogniskowej okularu.
Np. księżyc w małym powiększeniu na dużym teleskopie będzie raził w oczy ale nie będzie białą plamą.
używasz wtedy filtrów przed
Ile na alledrogo jest tandetnej chińszczyzny to się w pale nie mieści. Ja tam akurat patrzę na elektronarzędzia i żeby znaleźć cokolwiek wartego uwagi z używanych sprzętów, trzeba się przekopać przez dziesiątki i setki stron popromocyjnych gówien kupionych w biedronkach, lidlach, żabkach i
- No nie wiem, dołóż z 15 tys. i kup jakiś amatorski radioteleskop bo takim za 1200 to nic nie zobaczy.
A czy...?
Szukanie nie boli!
A...
;)