Clinton prze do wojny z Kim Dzong Ilem?
Sytuacja na Półwyspie Koreańskim jest napięta jak fortepianowa struna. Kim Dzong Il zerwał stosunki z Koreą Południową i postawił armię w stan gotowości. Do Seulu ze specjalną misją poleciała szefowa amerykańskiej dyplomacji. Ale jej słowa tylko dolały oliwy do ognia.
zapomnianaszuflada z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Rosja, Chiny, Japonia boją się że po pochłonięciu północy przez południe wyrośnie im nowa potęga gospodarcza w sąsiedztwie.
Korea Południowa dużo ryzykuje w przypadki konfliktu zbrojnego, a po ewentualnym zjednoczeniu musiałby pompować kasę na północ.
Amerykanom nie zależy na wojnie bo nic na niej nie zyskają.
Chińczycy boją się granicy z USA. Korea i Japonia boją się miażdżącego ataku bronią chemiczną i biologiczną na swoje metropolie a Ruscy mają Koreę w poważaniu.