Istnieją dowody, że ludobójstwo było dobrze zorganizowane i zostały one przedstawione przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla Rwandy. Liczebność bojówek Hutu wzrosła w tym czasie do 30 000 ludzi. Niektóre oddziały były wyposażone w karabiny AK-47 i granaty. Z Chin przywieziono kilkaset tysięcy maczet, zakupionych za 750 tysięcy dolarów, i rozdano je chłopom, pod przykrywką prac rolniczych. Właśnie od maczet zginęła większość ofiar.
Brytyjska firma Mil-Tec Corporation Ltd zaopatrywała Hutu w broń co
Mówienie o bierności ŻOŁNIERZY ONZ jest kłamstwem! Bierna była ONZ, ale nie żołnierze. Oni chcieli przejmować transporty z bronią, chcieli tworzyć safe zones, chcieli interweniować i domagali się posiłków, ale co mieli zrobi, skoro rozkazy z centrali były dokładnie odwrotne? Na tym tle tym bardziej trzeba docenić bohaterów (na czele z Polakiem, majorem Steciem), którzy wbrew rozkazom i okolicznościom próbowali pomagać ludności cywilnej.
@Denaturatus: Dokładnie tak, trzeba być tego świadomy, że co innego "góra", a co innego żołnierze będący tam na miejscu. Za wikipedią o majorze Steciu: "Kiedy Rada Bezpieczeństwa ONZ za namową Wielkiej Brytanii zdecydowała o wycofaniu większości sił UNAMIR z ogarniętej ludobójstwem Rwandy, Steć pozostał, mimo iż Rada zaprzestała dostarczania zapasów pozostałym w Rwandzie żołnierzom.". Myślę, że nie trzeba nic więcej dodawać.
@mistrz_tekkena: ŻOŁNIERZE nie pozostali bierni. W większości robili co w ich mocy, ale możliwości były ograniczone. Mimo niesprzyjających warunków, część z nich, z narażeniem życia niosło pomoc ludności cywilnej, a Ty teraz z ciepłego fotela piszesz, że "pozostali bierni". Brawo, #!$%@?! Właśnie po spotkaniach z takimi, jak ty, którzy nie rozumieli sytuacji i mylili skutek z przyczyną obwiniając frontowych żołnierzy, major Stefan Steć załamał się psychicznie, co doprowadziło do jego
@mis3zen wykopki. Nikt nie wini ONZ za konflikt. Winni są tylko bierności, podczas misji pokojowej biernie przyglądali się jak ludzi mordują dosłownie pod ich nosem. Ludzie próbowali szukać schronienia w placówkach onz. Wypędzonych ich stamtąd. Tu jest wina UN.
@mis3zen: Bo po części tak jest, że ONZ miała swój udział w ludobójstwie. Za dużo o tym pisać na wykopie, wiec zrobiłem małe streszczenie książki Zacharskiego "Rwanda Wojna i ludobójstwo" na pokazywarce. Zapraszam interesujących się tematem, którzy książki nie czytali.
ONZ xD Mówimy o tej nowojorskiej organizacji walczącej o pokój na świecie, w której zasiadają przedstawiciele m.i. Korei Płn, Arabii Saudyjskiej, Rosji czy nawet USA?
Akurat żołnierze chcieli reagować, zgłaszali co się dzieje swoim dowódcom, a ci sztabom, ale sama góra zakazywała jakiejkolwiek interwencji. Żołnierz niestety musi wykonywać rozkazy. Polecam film "Podać rękę diabłu", gdzie cała sytuacja jest opisana z perspektywy generała ONZ, któremu zakazano interwencji.
Komentarze (87)
najlepsze
źródło: comment_frZcyI37XNTVI3T8NIZJ8ZaiUrk53gDG.jpg
PobierzNa tym tle tym bardziej trzeba docenić bohaterów (na czele z Polakiem, majorem Steciem), którzy wbrew rozkazom i okolicznościom próbowali pomagać ludności cywilnej.
"Kiedy Rada Bezpieczeństwa ONZ za namową Wielkiej Brytanii zdecydowała o wycofaniu większości sił UNAMIR z ogarniętej ludobójstwem Rwandy, Steć pozostał, mimo iż Rada zaprzestała dostarczania zapasów pozostałym w Rwandzie żołnierzom.".
Myślę, że nie trzeba nic więcej dodawać.
Balkany tez sa tego przykladem.
A Onz to wydmuszka biurokracji.
Ja proponuje jeszcze:
- "Sometimes in April" z I. Elba
-
....a kto winny wg wykopów? ONZ
tymczasem:
Wykład o Ruandzie by Kapuscinski part1
Wykład o Ruandzie by Kapuscinski part2
@mis3zen: Bo po części tak jest, że ONZ miała swój udział w ludobójstwie. Za dużo o tym pisać na wykopie, wiec zrobiłem małe streszczenie książki Zacharskiego "Rwanda Wojna i ludobójstwo" na pokazywarce. Zapraszam interesujących się tematem, którzy książki nie czytali.
ONZ xD Mówimy o tej nowojorskiej organizacji walczącej o pokój na świecie, w której zasiadają przedstawiciele m.i. Korei Płn, Arabii Saudyjskiej, Rosji czy nawet USA?
Arabia Saudyjska wybrana na przewodniczącego komitetu ONZ ds. Praw Człowieka
na
Akurat żołnierze chcieli reagować, zgłaszali co się dzieje swoim dowódcom, a ci sztabom, ale sama góra zakazywała jakiejkolwiek interwencji. Żołnierz niestety musi wykonywać rozkazy. Polecam film "Podać rękę diabłu", gdzie cała sytuacja jest opisana z perspektywy generała ONZ, któremu zakazano interwencji.