Sąd pomylił osoby. Mężczyzna dostał wyrok i 100 tys. zł do zapłaty
Mężczyzna ma zapłacić firmie ubezpieczeniowej Warta 100 tys. zł za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu. Problem w tym, że ten pan Mariusz nie spowodował żadnego wypadku. Okazuje się, że w sprawie sądowej pojawiły się dane Mariusza Grabowskiego z Twardogóry, a nie z Warszawy...
a.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
Teraz powinien wytoczyć sprawę Warcie o zwrot wszelkich kosztów i zadośćuczynienie za spowodowany stres....
te pier..... patałachy wraz z dziadostwem intrum justitia nękały mnie osiem lat o zapłatę oc za pojazd którego nigdy nie miałem!
oczywiście nigdy nie przedstawili jakiegokolwiek dokumentu w oparciu o który żądają zapłaty!!
chcesz mieć problem - ubezpiecz się w #!$%@?łku
EOT
A następnego dnia sprawa trafia do komornika i znowu rozpętuje się wielka gówniana burza.
Ale skąd pomysł że tu sąd się pomylił?
Sąd wydając nakaz zapłaty opiera się na twierdzeniach powoda (tu warty), jak historia w pozwie jest logiczna i możliwa to wydaje nakaz. Dowody bada gdy pozwany się sprzeciwi czy będzie twierdził że stan faktyczny podany przez powoda nie jest prawdziwy.
Komentarz usunięty przez moderatora