Nikt nie potrzebuje AR-15. Czy aby napewno?
Spośród 2,581,268 incydentów z bronią w USA aż 2,549,596 to samoobrona. 1.2% to napaści. Więcej statystyki od 1:24
j.....z z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
- Odpowiedz
Spośród 2,581,268 incydentów z bronią w USA aż 2,549,596 to samoobrona. 1.2% to napaści. Więcej statystyki od 1:24
j.....z z
Komentarze (116)
najlepsze
@avltree: Ja tam bym wolał AK-47
1. Tańszy.
2. Łatwiej dostępny.
3. Prosty w obsłudze i naprawie.
4. Dużo mniej problemów z amunicją i częściami zamiennymi.
5. Używałem w wojsku :)
A dla przestępcy to bez różnicy w jaką lufę patrzy kiedy wie, że zaraz dostanie kilka kulek :)
Ogólnie tak, ale to kwestia dyskusyjna. Od kiedy skończyły się kałaszki z AMW, ceny na rynku drastycznie wzrosły. Da radę kupić budżetowego ARa w cenie kałacha.
Oj, nie. Z powodu, który napisałem powyżej, kałachy bardzo ze sklepów poznikały, na rynku wtórnym też od razu idą, jak tylko się pojawią. Za to różne ARy dosłownie wysypują się z półek ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wiem,
@jjsszz: Co #!$%@?? Prawie 99% "incydentów" z bronią palną to samoobrona? A jakieś źródło poza jutube.com XD ?
To już sondaże w TVP są bardziej wiarygodne...
Ten artykuł z WPosta odsyła do raportu za 2012 roku i z niego ta statystyka wychodzi 34:1.
W 5 lat się zmieniła na 1:99?
Chyba, że zaczęto wliczać sarny i jelenie zabite w samoobronie
"Czy ty albo ktoś kogo znasz w ostatnich 30 dniach użył broni do samoobrony (nie musiał paść strzał)"
Na to pytanie sporo ludzi odpowiedziało tak - co po pomnożeniu na wszystkich mieszkańców w USA daje te miliony użyć w samoobronie.
Swoja drogą - ależ niebezpieczny to kraj że trzeba sie broni palną 3 miliony razy na
@Awganowicz: dokładnie.
Hipotetyczna sytuacja; po ciemnym parku w nocy idzie atrakcyjna kobieta, z naprzeciwka gwałciciel planujący tej nocy kogoś zgwałcić. Kilka możliwych rozwinięć:
- On atakuje, ona się uwalnia, wyciąga broń i go zabija.
- On atakuje, ona się uwalnia, wyciąga broń i strzela w powietrze, on rezygnuje i ucieka.
- On atakuje, ona się uwalnia, wyciąga broń i przeładowuje,
Aż sprawdziłem te liczby.
Tak jak myślałem - Kleck and Gertz
http://www.hoplofobia.info/wp-content/uploads/2013/10/Armed-Resistance-to-Crime.pdf
Dane na które się pani powołuje pochodza z 1993/95 roku - autorstwa Kleck and Gertz, gdzie na podstawie wywiadu telefonicznego wyszło 2,5mln użyć w samoobronie.
15% stwierdziło że oddało strzal, 8% jest przekonane że trafiło napastnika.
Generalnie wychodziło że w roku tego badania około 200 TYSIĘCY napastników zostało
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To że włamań jest za mało w stosunku do tych użyć w samoobronie to też nie szkodzi :D
"Your husband was drug dealer. For 14 years he sold crack cocaine!"
Sam mam tylko CZ858, ale też by wystarczyło;]. ARy są trochę droższe, ale bardzo wiele osób poleca. Kupię sobie kiedyś takiego, na razie niestety mam za mało promes;/
Jak masz pozwolenie, to w ten sposób udowadniasz w sklepie, że masz prawo kupić broń palną.
Nie, zaświadczenie na konkretny przeszły zakup już jest wykorzystane. Ale możesz wystapić o kolejne zaświadczenie, na kolejną sztukę broni. Czyli miałeś 5 sztuk i nie możesz wystąpić o zaświadczenie. Sprzedałeś jedną sztukę, masz 4, to możesz wystąpić o jedno zaświadczenie i dokupić jedną sztukę.
Za każdym razem za takie zaświadczenie płacisz 17 zł. Możesz w kółko sprzedawać i kupować broń, ale za każdym razem musisz wystąpić o to zaświadczenie za
Komentarz usunięty przez moderatora
Na pewno.
Komentarz usunięty przez moderatora