Szambonurek pracuje przy zatkany zbiorniku, wynurza się z brei gówna co chwilę i prosi swojego syna asystenta aby ten podał mu młotek, a to klucz a to jakieś inne narzędzia. Po dobrych kilkunastu minutach dzielny szambonauta wynurza się z tego gównianego basenu, ociera twarz z ekskrementów i mówi: -No! Zrobione. A ty się synek ucz bo jak nie, to do końca życia będziesz klucze podawał. Badum tsss( ͡°͜
Komentarze (2)
najlepsze
-No! Zrobione. A ty się synek ucz bo jak nie, to do końca życia będziesz klucze podawał.
Badum tsss( ͡° ͜