Policja myślała, że jest pijany - teraz szuka roweru za 10 tys. zł
Rower za ponad 10 tys. złotych padł łupem złodziei, a jego właściciel twierdzi, że winni są policjanci. Nie zabezpieczyli pojazdu, kiedy zabierali go na komendę, by zbadać alkomatem. Właściciel roweru prosił policjantów, by ci pozwolili mu wziąć rower ze sobą - odmówili. Polska policja w pigułce.
riseno z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 168
- Odpowiedz
Komentarze (168)
najlepsze
Czemu powinni zostać zwolnieni? Dlatego,że sfałszowali notatki. "według nich właściciel przekazał rower właścicielowi baru" a jak oni mówią jest to nie prawda. Czyli jest tu kłamstwo ze strony policjantów a to tworzy domniemanie,że kłamali nie raz i kłamać nie raz będą czyli są potencjalnie narażeni na korupcyjnych policjantów. Dla takich osob nie
@Usunelem_Konto: Otóż jak widać jest i niestety zmian nie widać.
To jak mnie zabiorą na komende policji prosto z motoru, to znaczy że też ten motor by zostawili?
Kto ich w ogóle dopuścił do służby? Nie wierzę, że ktoś może być tak głupi i nie dopełnić swoich obowiązków i nie zabezpieczyć mienia kontrolowanego.
Psychopaci po prostu chcieli z premedytacją człowiekowi zaszkodzić, bo nie widzę innego wyjaśnienia tej sytuacji.
Taki jest rezultat słabych testów psychiatrycznych, tacy policjanci nie powinni pełnić swojej
"Gdyby badanie odbyło się na miejscu" = "Gdybyś się chamie nie stawiał panom władzom i nie próbował dochodzić swoich praw"
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie sądzę. Tacy ludzie nie mają żadnych skrupulow.