To jest fake news. Papież powiedział to winnym kontekście:
"There are many Catholics who are like this and they cause scandal," he said. "How many times have we all heard people say 'if that person is a Catholic, it is better to be an atheist"
Czyli chodziło mu o to, że jak ateista widzi katolika hipokrytę, to utwierdza się w swojej niewierze. A nie, że lepiej być ateistą.
Co niby mają tłumaczyć? Kolejna odsłona sławetnego "Bądź zimny albo gorący, nigdy letni!". Powtarzane od lat i zawsze aktualne. Polecam Apokalipsa sw. Jana Ap. 3 14-22.
@Ospen niebawem przystąpi do spowiedzi, taki zachwycony naszym Pape Franczesko ;P
@lucer: lol, a mówienie do biologicznego ojca "tato" Ci nie przeszkadza? Nie papież jest hipokrytą, tylko Ty wyrywasz kawałek Ewangelii z kontekstu i próbujesz go czytać dosłownie. Polecam np. http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_46.htm
Czemu biskupi mają go tłumaczyć? Jest głową kościoła a jak ktoś problem zawsze może zmienić wyznanie na inne Chrześcijańskie. Choć pewnie powodem braku zmiany jest fakt pojawianie się w kościele 2 razy do roku i gadanie o lewackim papieżu.
Pamiętam do dzisiaj lekcje religii jak ksiądz w szkole podobne myśli wygłaszał. Kilka razy słyszałem księży krytykujących nie ateistów a osoby udające katolików "bo tak wypada" - hipokrytów, ludzi zakłamanych.
A wy wrzucacie myśl zawartą w Piśmie Świętym i znaną już od wieków jak jakąś nowość.
Puknijcie się w głowę poszukiwacze sensacji. Puknijcie się w głowę, najlepiej weźcie dużą patelnię aby mocno zabrzmiało.
Komentarze (107)
najlepsze
To jest fake news. Papież powiedział to winnym kontekście:
Czyli chodziło mu o to, że jak ateista widzi katolika hipokrytę, to utwierdza się w swojej niewierze. A nie, że lepiej być ateistą.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/02/24/pope-francis-suggests-better-atheist-hypocritical-catholic/
I wycięte z tego artykułu (gdyby komuś nie chciało
@Ospen niebawem przystąpi do spowiedzi, taki zachwycony naszym Pape Franczesko ;P
Pamiętam do dzisiaj lekcje religii jak ksiądz w szkole podobne myśli wygłaszał. Kilka razy słyszałem księży krytykujących nie ateistów a osoby udające katolików "bo tak wypada" - hipokrytów, ludzi zakłamanych.
A wy wrzucacie myśl zawartą w Piśmie Świętym i znaną już od wieków jak jakąś nowość.
Puknijcie się w głowę poszukiwacze sensacji. Puknijcie się w głowę, najlepiej weźcie dużą patelnię aby mocno zabrzmiało.