Wielbłąd to nie jakaś puszka po coli, żeby ją porzucać na środku pustyni. To cenny pobratymiec, który przez 40 kilometrów przeniesie 200kg amunicji (⌐͡■͜ʖ͡■)
Nie rozumiem zdziwienia. Myśliwi to z reguły ludzie sympatyzujący z naturą, zarówno florą i fauna, szczerze zainteresowani jej stanem i dobrobytem. Te jakże uwielbiane przez wykop obrazy myśliwego-złego bogacza z małym kutasem i kompleksami, który lubi sobie pozabijać to tylko fantazje i margines społeczny, który niewiele ma wspólnego zarówno z większością tego grona jak i samą ideą przyświecającą myślistwu
Wielbłąd jednogarbny, dawniej także: dromader lub dromeda(Camelus dromedarius) – gatunek dużego, udomowionego ssaka lądowego z rodziny wielbłądowatych (Camelidae), blisko spokrewniony z wielbłądem dwugarbnym (baktrianem) oraz z gwanako andyjskim i wikunią andyjską. Jest wszechstronnie użytkowany: jako wierzchowiec, zwierzę juczne, źródło mleka, wełny, mięsa i skóry, a także do celów rozrywkowych. Wyhodowano liczne rasy.
Komentarze (43)
najlepsze
@4rchibald: ... by było do czego strzelać.
Większość weterynarzy też lubi zwierzęta, a mimo wszystko mają na koncie nie jedno uśpienie psa czy konia. Też powiesz "ot logika" czy
Wielbłąd jednogarbny, dawniej także: dromader lub dromeda(Camelus dromedarius) – gatunek dużego, udomowionego ssaka lądowego z rodziny wielbłądowatych (Camelidae), blisko spokrewniony z wielbłądem dwugarbnym (baktrianem) oraz z gwanako andyjskim i wikunią andyjską. Jest wszechstronnie użytkowany: jako wierzchowiec, zwierzę juczne, źródło mleka, wełny, mięsa i skóry, a także do celów rozrywkowych. Wyhodowano liczne rasy.