Przestańcie straszyć, syreny wokoło wyją co kilka godzin, strażacy hurtem nawołują się syrenami z kilku miejscowości i wyjeżdżają stadem nawet do kota na drzewie bo płatne mają od "akcji". Wiecie ile kalorii kosztowało by każdorazowe bieganie do schronu po 200 kilometrów? :)
W moim mieście nawet nie ma schronów. Chyba tylko do piwnicy. A syreny alarmowe to wyją po kilkanaście razy w roku z racji różnych rocznic, świąt państwowych. Przez to nikt już na nie uwagi nie zwraca.
Komentarze (3)
najlepsze
Wiecie ile kalorii kosztowało by każdorazowe bieganie do schronu po 200 kilometrów? :)
W moim mieście nawet nie ma schronów. Chyba tylko do piwnicy. A syreny alarmowe to wyją po kilkanaście razy w roku z racji różnych rocznic, świąt państwowych. Przez to nikt już na nie uwagi nie zwraca.