Z budową dróg to samo. Podczas gdy u nas UE kręciła inbę z doliną Rospudy, Niemcy zbudowali autostradę A20 w północnej części byłego NRD przez tereny chronione, a protestujący ekolodzy zostali usunięci za zakłócanie porządku.
Zrozumiałem że gazociąg jest na terenie Niemiec i komisja Europejska zablokowała jego zwiększenie przepustowości. Czyli w tym starciu my jesteśmy równiejsi.
@miszczu90: ale co chcesz mi tłumaczyć? Że Unia każe nam importować 13% całego potrzebnego cukru? To żadna tajemnica. Polityka rolna Unii jest najbardziej porypanym fragmentem tej instytucji, ale nie wmówisz mi, źe kosztybzwiązane z cukrem przeważają korzyści, choćby tylko te które wymieniłem.
Ten cukier ma znaczenie marginalne. Coś jak "u was biją murzynów". Albo "you forgot Poland". Za takie małe ustępstwa opłaca się być w Unii dalej :)
Najsmutniejsze jest to, że jaśnie panują nam władza nic w temacie nie robi. Możnaby się łudzić, że siedzą cicho, bo sami w Polsce prawo mają za nic nie warty kawałem papieru... no ale nie oszukujmy się. Nic nie robią bo Waszczykowski stawia na San Esbocar, tzn. w MSZ osoby kompetentne są bardzo niemile widziane.
Może i my byśmy się tym nie przejmowali, ale w porównaniu do Niemiec czy Gazpromu, my czekamy na kaskę z UE jak pies na kiełbasę, a ponadto jesteśmy zadłużeni po uszy.
Komentarze (41)
najlepsze
źródło: comment_15nt8JBsxCvzuJH3UH60z3pBPMrvl0aL.jpg
PobierzTen cukier ma znaczenie marginalne. Coś jak "u was biją murzynów". Albo "you forgot Poland". Za takie małe ustępstwa opłaca się być w Unii dalej :)