Maria Curie nie Skłodowska, czyli o tytule nowego filmu o polskiej noblistce
Zapowiadany na marzec film „Maria Skłodowska-Curie”, to tak naprawdę „Maria Curie”. Na potrzeby polskiego rynku dodano polską część nazwiska, na festiwalach w Hamburgu i Toronto tytuł produkcji nosi nazwę „Marie Curie, The Courage of Knowledge” i to mimo wsparcia Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
JarpenPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 207
Komentarze (207)
najlepsze
W dużym skrócie, w oparciu o biografię Marii mogę powiedzieć tak: na pewno nie przeszkadzałby jej tytuł filmu, bo takie rzeczy miała gdzieś, ważne jaki ten film będzie jakościowo i jak ją przedstawi.
Co do stosowania przez nią nazwiska: zazwyczaj używała Maria Curie, żeby było prościej i żeby nie wprawić swojego adwersarza w zakłopotanie przy wymowie swojego nazwiska. Jako, że większość czasu spędzała na Zachodzie, w
A film w sumie jeśli ma charakter biograficzny, to na pewno o jej polskim pochodzeniu wspomni.
Wkład Francji w jej rozwój i sukcesy jest niezaprzeczalny.
Według mnie, chodzi po prostu o to, że na świecie film z francuskim nazwiskiem w tytule sprzeda się lepiej, niż taki z polskim
Ludzie weźcie się
Przykre ale prawdziwe.
Gdyby wystartowała, to być może zostałaby pierwszą kobietą prezydentem, kontynuatorką Billa Clintona i ten kretyn Bush Junior nie rozpętałby wojen w Iraku i Afganistanie.
To przykład dlaczego czyjeś narodowe pochodzenie nie powinno decydować o możliwościach
Komentarz usunięty przez moderatora