@Eetam: Być może! Ale nie są to 30 srebrników. Gdzie po cichu sprzedaje się Naród wandalom z Bliskiego Wschodu. Gdzie multi-kulti rozmontowuje system oparty na tradycji i bardzo liberalnej wierze. Ja już pociągnę jeszcze w Polsce którą znam, ale to wy będziecie zmuszeni żyć w tym pasztecie który wam szykują.
Przodkowie o nasza wolnosc walczyli a my nic sie z tego nie nauczyli. Nadal sluchamy wladzy mondrosci i wierzym w cuda i ich prawilnosci. Teraz na wojny w dalekie kraje, by od ojczyzny trzymac jak najdalej. Sakwe zlociszy i rozkaz dostanie i z tlumem idzie na dalekie wygnanie. A w kraju zament i zamieszanie a robia to ludzie przez nas wybrani. Zamiast nas laczyc w jedna sile, rozbijaja i krusza jak lodu
Najlepszy fragment,zawsze mam gęsią skórkę gdy to czytam ( ͡°͜ʖ͡°)
Pociemniało mi w oczach; a gdym łzy ocierał, Słyszałem, że coś do mnie mówił mój Jenerał. On przez lunetę, wspartą na mojém ramieniu,
Długo na szturm i szaniec poglądał w milczeniu. Na koniec rzekł: „Stracona”. — Spod lunety jego Wymknęło się łez kilka, — rzekł do mnie: „Kollego, Wzrok młody od szkieł lepszy; patrzaj, tam na
@postalot: Co więcej, gdy Ordon pojawił się u Mickiewicza (na emigracji) ten nawet go nie przyjął. No i tak mu ta nasza emigracja dała w dupę, że nie wytrzymał chłopina. Nie sprostał własnemu mitowi. Odnoszono się doń jak do człowieka bez honoru, przecież miał zginąć za ojczyznę.
Komentarze (82)
najlepsze
a my nic sie z tego nie nauczyli.
Nadal sluchamy wladzy mondrosci
i wierzym w cuda i ich prawilnosci.
Teraz na wojny w dalekie kraje, by
od ojczyzny trzymac jak najdalej.
Sakwe zlociszy i rozkaz dostanie
i z tlumem idzie na dalekie wygnanie.
A w kraju zament i zamieszanie a
robia to ludzie przez nas wybrani.
Zamiast nas laczyc w jedna sile,
rozbijaja i krusza jak lodu
@afro2000: Żadna wojna nie jest w interesie zwykłych obywateli. Trzeba mieć nadzieję, że ludzkość jest już na tyle świadoma, by to zrozumieć.
Pociemniało mi w oczach; a gdym łzy ocierał,
Słyszałem, że coś do mnie mówił mój Jenerał.
On przez lunetę, wspartą na mojém ramieniu,
Długo na szturm i szaniec poglądał w milczeniu.
Na koniec rzekł: „Stracona”. — Spod lunety jego
Wymknęło się łez kilka, — rzekł do mnie: „Kollego,
Wzrok młody od szkieł lepszy; patrzaj, tam na
No w porządku, ale tu nie o Ordona idzie a o sprawiedliwość i o wolność.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora