Dziwi mnie postawa wielu tu piszących. Facet, który przejechał tego typa... NIE MIAŁ PRAWA tego zrobić! Jego zachowanie wynika wyłącznie z przypływu gniewu, z czystej chęci zemsty (brak racjonalnego myślenia). A wy ludzie piszecie tu o samoobronie?! Ktoś tam na początku wspomniał, że: "jak mnie ktoś pobił to co mam robić? Lecieć na policję?"... Nie no najlepiej wsiąść do auta i oprawcę rozjechać (ważącym blisko tonę) samochodem. Pewnie! Jesto to jakieś wyjście.
@ZrywnyKnur: Prawo prawem, ale tak z ręką na sercu, to po cichutku, tak żeby nikt nie słyszał, też popieram kierowcę matiza (opierając się tylko na wyrywkowym filmiku)
Wybacz, gdyby mnie ktoś wywlókł z samochodu, pobił i na koniec zniszczył samochód, to też ( w sytuacji, gdybym mógł uniknąć konsekwencji) chętnie bym go przejechał i prawo miałbym w głębokim poważaniu.
Prawni legaliści i moraliści, gdy sami stają w sytuacji ekstremalnej zachowuja się
@ZrywnyKnur: być może moje sumienie jest upośledzone. Wiem jednak, że deklarowana wspanialomyślność ma guzik wspólnego z rzeczywistością. Przekonanie o "zezwierzęceniu" w przypadku zachowań gwałtownych często jest po prostu zwykłym kabotyńskim zakłamaniem.
Nie chcę twierdzić, że w twoim świętym oburzeniu , motorem napędowym jest właśnie zakłamanie.
Komentarze (155)
najlepsze
Wybacz, gdyby mnie ktoś wywlókł z samochodu, pobił i na koniec zniszczył samochód, to też ( w sytuacji, gdybym mógł uniknąć konsekwencji) chętnie bym go przejechał i prawo miałbym w głębokim poważaniu.
Prawni legaliści i moraliści, gdy sami stają w sytuacji ekstremalnej zachowuja się
Nie chcę twierdzić, że w twoim świętym oburzeniu , motorem napędowym jest właśnie zakłamanie.
było!!
http://www.tuko.pl/motoryzacja/tablice_rejestracyjne/wojewodztwo-slaskie/rejestracja,SI,siemianowice_slaskie.html