@ptasiek2: ogolnie jest cos takiego, ze oddajesz krew u siebie i mowisz, ze dajesz na kogos. Wtedy Twoje pol litra [krwi] jest dawane komuś kiedyś, a krew potrzebna dziewczynce jest jej dawana z zaufanego i zbadanego źródła. Chodzi o to, żeby bilans krwi w banku się zgadzał.
Swoją drogą - to ona potrzebuje krwi a nie szpiku? Czy tego i tego?
Komentarze (88)
najlepsze
Swoją drogą - to ona potrzebuje krwi a nie szpiku? Czy tego i tego?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Może ktoś po prostu chciał zachęcić do krwiodawstwa. Nie wierzę, żeby w zimę zabrakło dla niej krwi. W lato może i tak...