@WysokiejJakosciSiekiera: Właśnie o tym pisałem, że jest walnięta jak 90 procent dzieci w jej wieku. To, że Ty taki nie byłeś to miałeś szczęście. Swoją córkę też będziesz walił w ryj jak zapyskuje?
@rzeznianumer5: Ale własnie ja piszę o tym, że w środowisku, którym się obracałem/obracam takie patologiczne sytuacje nie występowały. Ani w rodzinie, ani w szkole. Wiadomo pobrykało się, ale trochę pokory... Ale ja to do gimnazjum na wsi chodziłem a do technikum w mieście w klasie IT na 32 osoby tylko 2 były z miasta, reszta z podobnych wiejskich klimatów. Może dlatego, że wtedy te #!$%@? zachowania na wieś jeszcze nie dotarły
Tez miałem kiedyś taka akcje :) To była jakaś pozna jesień na rynku w naszym małym miasteczku. Przed wystawa składnicy harcerskiej rzuciłem się na glebę i nogami tłumaczyłem ze coś mi maja kupić ( ͡°͜ʖ͡°) Pamiętam ze pies nam wtedy uciekł. Ojciec potrzebował smyczy musiał mi wytłumaczyć, ze mi nie kupią.
@kucharz168: Wychowawczo lepiej wyrwać telefon z łapy i jebnąć o glebę, nie trzeba będzie stać w kolejce i naprawiać. A na przyszłość lepiej nie kupować telefonu.
Komentarze (285)
najlepsze
Nie mam co robic, tylko babrac sie w tym rynsztoku intelektualnym... Heh. Ide na pudelka - tam wyzszy poziom.
Komentarz usunięty przez moderatora