Przecież to nic nowego, w Sławnie jest już od dawien dawien tak zrobione, po za tym jak pójdziemy na komisariat i powiemy że chcemy sprawdzić stan trzeźwości alkomatem to bez problemu to zrobimy, ba jeszcze sobie pośmieszkujemy z panem/panią policjant.
@KosmicznyPolityk: Mhm, tak. Powodzenia. Odsyłali mnie w Krakowie z kwitkiem z kilku komisariatów i kazali kupić sobie swój lub nie pić. Buractwo. Ps. Byłem bardzo grzeczny i miły, czego nie mogę powiedzieć o spotkanych policjantach.
@batnam: A alkomatami jest taki problem ze owszem nie maja obowiązku Cię badać alkomatem ale z drugiej strony maja obowiązek działać prewencyjnie by wyeliminować ewentualne zagrożenie i do tego zalicza sie tez badanie alkomatem na życzenie. Zawsze możesz pisać skargę na komisariat czy dyżurnego, oczywiście może ona nie poskutkować ale może tez zmienić podejście któregoś z dyżurnych na tym komisariacie.
A w Mrągowie w tym roku po weselu policjant nas wybluzgał, a potem kazał Prawo Jazdy pokazać (poszliśmy z buta, bez dokumentów) i mimo próśb nie pozwolił na badanie
W Warszawie już są... Dawno. Znane sa historię ze pijany gość zajeżdża pod komisariat zbadać się, Ci widzą na kamerach że przyjechał samochodem, okazuje sie pijany i zabierają mu prawko.
Komentarze (140)
najlepsze