Oglądałem wczoraj. Nie jestem fanem (delikatnie mówiąc) jego reżimu i filozofii, ale widać u niego charyzmę, to nie był pachołek z nadania Moskwy (jak choćby u nas) czy kretyn, który odziedziczył władzę (jak w Korei północnej).
@OnufryZagloba: Jeszcze słynął z przemówień, które trwały 5-6 godzin. Ciekawostka: dla wszystkich pozostałych wprowadził limit długości przemówienia, bodajże 30 minut.
@ZostaneMistrzem: Nie tęsknię za Gierkiem, ale dziwnie się poczułem. Zrozumiałem, że na Wykopie należę już do grupy, którą można nazwać "nasi rodzice". //
@Axiss: @Rogalwpiekarniku: Ale jeśli wziąć pod uwagę wątpliwej jakości przemianę ustrojowa w Polsce to dużo się nie pomylił ( ͡°͜ʖ͡°).Wiem,wiem trochę naciągany mój komentarz.
Ciągle tylko źli imperialisci, to ich wina... imperialisci to i tamto. Niczym jak tekst z Gwiezdnych Wojen. Propagandowy film i te okrzyki "Przyjaźń między narodem Polskim i Kubanskim niech trwa" Dobrze, że nie żyłem w takich czasach.
Fidel Castro u szczytu popularności razem z nieżyjącym już wtedy Erenesto Guevarą. Pierwszy również w zachodniej Europie po wydarzeniach 1968 r. wzbudzał zainteresowanie jeszcze większe niż na przełomie lat 50 i 60, a drugi właśnie wtedy stał się marketingowym narzędziem rewolucji i komunizmu.
Świetny film! El Comandante w warszawskiej szkole im. Che Guevary (dziś Brzechwy), grający w kosza z krakowskimi studentami, przed nieistniejącym już Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Sosnowcu, w Spodku z Ziętkiem w słynnej scenie zakładania stroju górniczego... - o tym wszystkim się czytało, ale nigdy nie wiedziałem o istnieniu tego filmu!
Komentarze (70)
najlepsze
Ciekawostka: dla wszystkich pozostałych wprowadził limit długości przemówienia, bodajże 30 minut.
//
Propagandowy film i te okrzyki "Przyjaźń między narodem Polskim i Kubanskim niech trwa"
Dobrze, że nie żyłem w takich czasach.