Putin - Trump czyli Jałta 2.0
Prezydent elekt chce szybko dokonać z Rosją nowego podziału wpływów na świecie. USA wycofa poparcie dla syryjskich rebeliantów i nie będzie dążył do utworzenia stref zakazu lotów w Syrii. Rosyjsko-amerykański deal najpewniej obejmie regiony, które mają żywotne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
@VanGogh: Ciekaw byłbym czy na syryjskich forach można niedługo przeczytać:
Poza tym Syria w strefie wpływów USA to przynajmniej jej częściowa aneksja do Izraela.
W UE też większość, w tym Francja, Niemcy i Włochy lubią Rosję i dla nich to partner. Jedynie Waszyngton ich przyciska do przedłużania sankcji.
Na dłuższą metę możemy liczyć tylko na siebie i parę małych państw regionu.
Czy chcemy czy nie musimy odbudowywać się pod kimś silniejszym. Czy to szwaby czy stany. Mamy dopiero 25 lat od odzyskania suwerenności. Długi jak diabli, stary sprzęt, słabą gospodarkę (w części innowacyjnej).
Niestety. Jesteśmy krajem wyniszczonym zaborami, następnie
Niemcy nie muszą ponieważ mają silną gospodarkę. Są wartościowe jako kraj a my (niestety) jesteśmy ciągle jedynie monternią dla innych państw.
Co do krajów bałtyckich to zgoda- masz rację. Ale to nadal siła pokroju wyszehradu, nic co by zmusiło ,,większych'' do działania, zawsze start, nigdy oś.
Co do istnienia NATO- oby. Ostatnio była tam głośna wypowiedź do Trumpa że nie powinno się olewać sojuszników. Jeśli w USA podnosi się głos już po wyborach to to nie jest dobry znak dla nas, jako kraju będącym praktycznie już na froncie (zakładając że ukraina to państwo w stanie wojny). Po prostu pieprzenie o tym że Trump hurr durr pokazał jak to wszyscy mają się zachowywać i jak to my ładnie płacimy i inni powinni zwyczajnie zakolebał spójnością NATO. Jeśli największy gracz jest niepewny to wymagania stawiane innym są mniej realne. Przy nowej Turcji i Nowych Stanach NATO to faktycznie znak zapytania a dla nas to tragedia. I nie ma co
@cerastes: Izrael