Jesteśmy ekipą z Olsztyna, która postawiła wszystko na jedną kartę i stworzyła aplikację mobilną o nazwie Heyyka.
Choć wiele funkcji jest jeszcze do dopracowania to zdecydowaliśmy się ją wypuścić na świat i w Google Play dostępna jest od miesiąca.
Generalnie jest to anonimowy komunikator miejsca i posiada dwie główne funkcje dzięki którym możecie:
- bezpośrednio porozmawiać z osobami będącymi w zasięgu 10km
- utworzyć ogólnodostępny czat publiczny w danej lokalizacji. Uczestniczyć w nim mogą tylko osoby będące w zasięgu 10km.
Przypadków użycia aplikacji może być wiele... wszystko zalezy od kreatywności.
Przykład: Wysiadasz w nowym mieście i chcesz coś zjeść. Wówczas możesz utworzyć nowy czat 'Jaką knajpę polecacie?', a pytanie trafi do wszystkich Heyykersów będących w zasięgu.
Inne przykłady
- Jesteś w Zakomanem i szukasz wolnych pokoi.
- Jesteś na plaży i szukasz kompana na kajak.
- Kopiesz sobie sam na orliku, a przydałby się ktoś jeszcze do gry
- ...
Największym minusem jest to, że aplikacja ma sens tylko wówczas gdy będzie dużo ludzi w zasięgu. Narazie jest niewiele, ale apka jest dostepna dopiero od miesiąca, a kosztów marketingowych póki co nie ponieśliśmy prawie żadnych. W Olsztynie uzbierała się już dość duża grupa Heyykersów. Pokładamy nadzieje w tym, że pomożecie nam Mirki i Mirabelki nabrać aplikacji rozpędu w innych miastach :)
Wersji na iOS jeszcze nie ma, ale pracujemy nad nią.
W tej chwili zależy nam na dopracowaniu produktu, dlatego bylibyśmy wdzięczni za wszelkie oceny, sugestie... nawet za konstruktywny hejt z którego na pewno wyciągniemy jakieś wnioski.
Polubcie Nas na fejsie, chcemy m.in. wrzucać tam "wypociny" naszego grafika do oceny przed wdrożeniem. Zachęcam również do śledzenia tagu
#heyyka gdzie w przyszłości będziemy wrzucać więcej informacji. :)
Przydatne linki:
Strona www:
heyyka.com
Google Play:
https://play.google.com/store/apps/details?id=eu.itelab.heyyka
Facebook:
https://www.facebook.com/heyyka/
Komentarze (432)
najlepsze
Jaki macie model biznesowy?
Po pierwsze: nieczytelne i skomplikowane UI. Serio. Nie bardzo ogarniam co i jak bez zastanawiania się nad tym i przeklikiwania wszystkiego. Nawet ekran startowy z introduction by dużo wytłumaczył.
Po drugie: odnoszę wrażenie, że strasznie dokładna ta lokalizacja jest. Nie czuję się z tym bezpiecznie. Po odznaczeniu jakichś opcji w menu o pokazywaniu jej nadal widzę bardzo dokładnie zlokalizowane dymki wiadomości. Nie wiem jak to działa, wytłumaczycie?
99%, tak? ;)
^ właśnie wyjaśniłeś najbardziej
Wyobraź sobie, że kupujesz coś w sklepie, coś co ma gwarancje. Dostajesz paragon/fakturę, robisz fotę paragonu/faktury. W bogatej implementacji OCR skanuje dokument i wyciąga dane, w biednej sam wpisujesz co kupiłeś, kiedy, gdzie i ile to kosztowało. Zaznaczasz ile to coś ma gwarancji. Teraz masz zawsze przy dupie (
Główkuj dalej :P