@sicknature: bo wewnątrz kineskopu jest luminofor (związek chemiczny pokrywający wnętrze kineskopu) oraz stalowa maska (rodzaj sita) które widocznie opłaca się oddzielić od szkła w ten sposób.
Aż mnie na wspomnienia wzięło, kilka lat temu dostałem gratis od pewnej instytucji do zutylizowania prawie 100 monitorów CRT, od 14" do 21". Co się tego narozbierałem to moje. Z tego co pamiętam po rozbiórce na sztuce wychodziło kilkanaście zł w surowcach zależnie od rozmiaru.
20 lat temu pracowałem w Wiedniu w firmie utylizacyjnej. Jak się miało hałdę monitorów do rozebrania to jakoś usprawniało się cały proces. Ostre pierdyknięcie znad głowy monitorem o betonową podłogę (oczywiście nie kinolem do dołu) powodowało że wszystkie plastiki jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odskakiwały od metalowego szkieletu z elektroniką i kinolem. Fleksa oddzielała elektronikę i kinola od metalu. Małe buchnięcie w trafo i miedź oddzielona od kinola. Resztą nie zajmowałem się.
Z recyklingiem np tworzyw sztucznych jest ten problem że są pozatapiane metalowe części spinki itd. Oddzielić to jest pracochłonne i czasem nie opłacalne. Przepisy powinny isć w tym kierunku aby w kilku ruchach można było oddzielić części z tworzy od siebie a czesci te nie powinny mieć na stałe nic zatopionego, duże części powinny być wykonywane z jednego rodzaju tworzywa. Oznaczenia tworzywa duże większe niż teraz. Finalnie taki monitor lub TV powinno
Jak przeczytałem tytuł to spodziewałem się zobaczyć niedożywione dzieci zrzucające toksyczne telewizory z urwiska do rzeki w parku narodowym a tu proszę.
Dwa lata temu pracowałem przy tym na taśmie i nie w Chinach, a w kraju europejskim ( ͡°͜ʖ͡°) Metoda zdecydowanie szybsza, 4/5 stanowisk i każdy od czegoś innego. No i też nic nie trzeba ciąć, wystarczy w miarę dobrze ogarniać wkrętarkę.
Komentarze (87)
najlepsze
Z tego co pamiętam po rozbiórce na sztuce wychodziło kilkanaście zł w surowcach zależnie od rozmiaru.