@usprawniacz: O, "gimboateiści", czyli ulubione słowo "gimbokatolików" już w komentarzu pod pierwszym wpisem, mimo wszystko trochę spuszczacie z tonu, bo dopiero w 6 komentarzu ( ͡°ʖ̯͡°)
Powiem wam że aż przykro się na to patrzy, w XXI wieku trzeba znajdować dowody obalające coś na co nigdy dowodów nie było. Obalanie kreacjonizmu, to trochę jak udowadnianie że mój wyimaginowany przyjaciel nie istnieje, nie wiem po co tracić na to czas. Idioci zawsze się znajdą...
na testach IQ w wieku 16 lat miałem wynik 120 , idiotyzm to chyba 30
@12358: fajnie, że masz potencjał, szkoda że nie wykorzystany. Wykorzystując swoje całkiem przyzwoite IQ byłbyś np. w stanie odnaleźć błędy logiczne w linkowanym przez siebie tekście, a także podejść do niego sceptycznie i skontrastować go z dokonaniami nauki, która ma całkiem niezłe dokonania na polu "powstania życia z materii nieożywionej".
na testach IQ w wieku 16 lat miałem wynik 120 , idiotyzm to chyba 30, twoja teoria obalona
@12358: ja mam 164, jestem członkiem mensy, pracuję w finansjerze i zarabiam więcej pieniędzy.... no i napisałem to tylko z powodu twojej arogancji abyś zobaczył jak to komicznie brzmi - tylko skończony dupek broni argumentu swoim "wielkim" iq. Prawda jest taka że twoja inteligencja jest nieco powyżej przeciętnej i statystycznie takie osoby są
@12358: no i? Wszechświat ma miliardy lat i nie ma końca. Ile byś tych zer tam nie namalował i łudził się że coś znaczą wobec nieskończoności, to nie zmienisz faktu że szansa jest. I akurat na naszej planecie się wylosowała.
@PanJanKochany @12358 W nieskończonym wszechświecie, gdy powielane coś jest w nieskończoność to nawet prawdopodobieństwo bliskie zeru ma na 100% szansę się sprawdzić. Taki paradoks.
"Encyklika Humani generis, uwzględniając stan badań naukowych swojej epoki, a zarazem wymogi stawiane przez teologię, uznawała doktrynę «ewolucjonizmu» za «poważną hipotezę», godną rozważenia i pogłębionej refleksji na równi z hipotezą przeciwną. Pius XII sformułował przy tym dwa warunki natury metodologicznej: nie należy przyjmować tej tezy w taki sposób, jak gdyby była to już doktryna pewna i udowodniona oraz jak gdyby można było zupełnie abstrahować od tego, co mówi na
A co jeżeli nasze organizmy nie są celem samym w sobie stworzyciela, co jeżeli są jedynie narzedziem do przenoszenia tego co stworzyciel stworzył, nie musza być doskonałe, nie musza być logiczne...
@cierpkiezale: a co jeżeli są doskonałe w innym wymiarze, zresztą samo rozumienie doskonałości to jedynie pewien obraz stworzony przez nasze ograniczone (niedoskonałe) mózgi, dlatego też tworzenie obrazu doskonałości przez coś niedoskonałęgo jest już obarczone błedem
Najfajniejszą rzeczą w nauce jest to, że jak pojawi się chociaż jeden dowód obalający teorię ewolucji to ona po prostu stanie się nieaktualna. I nikt nie będzie z tego powodu płakał. Co więcej środowisko naukowe będzie podekscytowane:) Straszne jest, że tak wielu ludziom ciężko to zrozumieć.
Nie zapominajmy, że kreacjonizm to domena wyznań traktujących Stary Testament dosłownie, a więc wszelkie pojazdy po katolikach tutaj nie mają najmniejszego sensu (albo dowodzą ignorancji komentującego).
Na marginesie: mój ulubiony dowód ewolucji to istnienie analogów genów między odległymi ewolucyjnie gatunkami. Jest to dowód o tyle przydatny, że dodatkowo pozwala określić ewolucyjną odległość między gatunkami.
@Mario7400 Człowiek uczy się całe życie. Ja na przykład dowiedziałem się dzisiaj, że wykładnią oficjalnej doktryny KRK nie jest Stolicą Apostolska tylko Cejrowski i Giertych.
@gazownik: Ale nic nie pisałeś o oficjalnej doktrynie KRK tylko ogólnie o katolikach. I że kreacjonizm to domena wyznań niekatolickich. A katolicy to hierarchia i lud boży. Czyli też Cejrowski i Giertych. Także w TV Trwam promowany jest kreacjonizm i walczy się "z bezkrytycznym przyjmowaniem tej teorii jako pewnika naukowego, a to niestety nadal pokutuje na wielu szkołach i uczelniach" - słowa księdza prowadzącego rozmowy niedokończone https://picturepush.com/public/429437
@john118: @seeb: Ale naprawdę chodzi konkretnie o łapanie za nerwy? Czy po prostu o taplanie się we flakach? Podczas oglądania ani przez chwile nie przyszła mi żadne zła myśl, a pro po tak bezpośredniej "ingerencji" w nerw i wcale nie myślałem o tym w ten sposób. A jestem osobą bardzo empatyczną. Zaintrygowałeś mnie.
Nie znam się na anatomii ale wyguglałem takiecuś, z czego wynika, ze jednak ten nerw się przydaje po drodze
"In contrast to Prothero's claim, the vagus nerve (the longest of the cranial nerves) travels from the neck down toward the heart, and then the recurrent laryngeal nerve branches off from the vagus just below the aorta (the largest artery in the body, originating from the left ventricle of the heart and extending
Mam pytanie. Może ktoś zna się na tym wszystkim i to ogarnia, dlatego...
Nerwy przekazują impuls elektryczny z pewną prędkością. Może wszelkie czynności jak mowa/wydawanie dźwięków, przełykanie itd mają być odpowiednio zsynchronizowane z działaniem mózgu, dlatego takie długie połączenie? Czy natura zna tego typu rozwiązania w innych miejscach organizmu?
Oczywiście to wszystko co tutaj pokazano jasno wskazuje, skąd taka sytuacja, jednak mimo wszystko chciałbym rozważyć alternatywne opcje...
Jak odbieralem mieszkanie to odkrylem, ze gaszac swiatlo w lazience gaslo mi tez w kuchni bo mi tak debile poprowadzili kable. Tzn do dzisiaj myslalem ze to ci debile elektrycy, ale przeciez jakby to byli oni to by pociagneli najkrotsza droga, a nie ze kable do kuchni ida przez lazienke. Teraz wiem, ze mam wyewoluowane mieszkanie.
Nigdy nie zrozumiem co wielu ludziom przeszkadza w połączeniu teorii ewolucji z teorią istnienia jakiegoś nadrzędnego bytu (w skrócie: Boga)? Jedno nie wyklucza drugiego. Przecież biblijnego stworzenia świata nie powinno się odczytywać dosłownie, jak i innych mitów o stworzeniu. Ewolucja nie wyklucza Boga, czy jak go chcecie nazywać.
@1984: Raczej przeszkadza łączenie teorii ewolucji z religiami oraz ich dziełami typu biblia czy koran, nie sądzę, że istnienie jakiegoś bytu można w jakikolwiek sposób powiązać z religiami, księżami i reszcie tego typu tworami.
@1984: Przeszkadza to, że religia wszystko tłumaczy bogiem. Czemu pada deszcz? Bóg tak chciał. Czemu świeci słońce? Bóg tak chciał. Czemu istnieją choroby zabijające tysiące ludzi? Bóg tak... A nie, tutaj tak nie mówią. ( ͡°͜ʖ͡°)
Naukowcy szukają odpowiedzi na pytania "Czemu..." i w ten sposób pchają ludzkość do przodu. Religia już ma swoje odpowiedzi na to pytanie.
@rineo: Mam pytanie do Ciebie odnośnie tego jak teoria ewolucji odnosi się do rozwoju ptaków i ich umiejętności lotu. Nie znam się nie chce Cię atakować, czytałem artykuł (a jakże) jakiegoś wierzącego profesora w takim dość popularnym dwumiesięczniku i chciałbym poznać Twoje zdanie na ten temat, widzę ze się znasz. Nie chce mi się szukać tego artykułu żeby cytować, chodzi o to ze według tego profesora jakies jaszczurki czy coś skakały
według tego profesora jakies jaszczurki czy coś skakały po jakieś owoce żeby je zjeść i tak sobie ewoluowały i mamy ptaki. Podobno to jest oficjalna wersja ewolucji ptaków.
@loled100: to tak nie działa, że coś sobie skakało po owoce i sobie wyewoluowało, więc raczej nie jest to "oficjalna wersja" :)
Po pierwsze trzeba zdać sobie sprawę, iż ewolucja nie odbywa się na pojedynczych osobnikach, a na populacjach i ich pokoleniach -
Komentarze (298)
najlepsze
@12358: fajnie, że masz potencjał, szkoda że nie wykorzystany. Wykorzystując swoje całkiem przyzwoite IQ byłbyś np. w stanie odnaleźć błędy logiczne w linkowanym przez siebie tekście, a także podejść do niego sceptycznie i skontrastować go z dokonaniami nauki, która ma całkiem niezłe dokonania na polu "powstania życia z materii nieożywionej".
Hint 1: aminokwasy nie układają
@12358: ja mam 164, jestem członkiem mensy, pracuję w finansjerze i zarabiam więcej pieniędzy.... no i napisałem to tylko z powodu twojej arogancji abyś zobaczył jak to komicznie brzmi - tylko skończony dupek broni argumentu swoim "wielkim" iq. Prawda jest taka że twoja inteligencja jest nieco powyżej przeciętnej i statystycznie takie osoby są
Nie jednoznacznie, ale np. Różne kościoły w USA to toż kreacjonizm pełną gębą.
i tu http://www.wykop.pl/link/3213187/nerw-laczacy-mozg-z-krtania-u-zyrafy-ma-ponad-4-metry-tak-dziala-ewolucja/
i jeszcze parę razy w międzyczasie
@cierpkiezale: A co jeżeli kreatorem jest jakiś gimbus co koduje całymi dniami bo nie ma życia ??
Na marginesie: mój ulubiony dowód ewolucji to istnienie analogów genów między odległymi ewolucyjnie gatunkami. Jest to dowód o tyle przydatny, że dodatkowo pozwala określić ewolucyjną odległość między gatunkami.
"In contrast to Prothero's claim, the vagus nerve (the longest of the cranial nerves) travels from the neck down toward the heart, and then the recurrent laryngeal nerve branches off from the vagus just below the aorta (the largest artery in the body, originating from the left ventricle of the heart and extending
Nerwy przekazują impuls elektryczny z pewną prędkością. Może wszelkie czynności jak mowa/wydawanie dźwięków, przełykanie itd mają być odpowiednio zsynchronizowane z działaniem mózgu, dlatego takie długie połączenie?
Czy natura zna tego typu rozwiązania w innych miejscach organizmu?
Oczywiście to wszystko co tutaj pokazano jasno wskazuje, skąd taka sytuacja, jednak mimo wszystko chciałbym rozważyć alternatywne opcje...
Komentarz usunięty przez moderatora
Naukowcy szukają odpowiedzi na pytania "Czemu..." i w ten sposób pchają ludzkość do przodu. Religia już ma swoje odpowiedzi na to pytanie.
http://www.wykop.pl/link/3421027/10-bledow-ktore-ewolucja-popelnila-w-naszym-ciele/#comment-40440645
http://www.wykop.pl/link/385359/richard-dawkins-prezentuje-nerw-krtani-u-zyrafy-dowod-ewolucji/
http://www.wykop.pl/link/3213187/nerw-laczacy-mozg-z-krtania-u-zyrafy-ma-ponad-4-metry-tak-dziala-ewolucja/
Przypadek? Nie sądzę.
@12358: w takim razie wypada najpierw zapoznać się z materią, w której chcesz stawiać mocne twierdzenia.
"Dług publiczny też rośnie, ale nie nazywamy go życiem". Wzrost to nie wszystko, jest jeszcze np. zdolność repkikacji i utrzymywania homeostazy.
@loled100: to tak nie działa, że coś sobie skakało po owoce i sobie wyewoluowało, więc raczej nie jest to "oficjalna wersja" :)
Po pierwsze trzeba zdać sobie sprawę, iż ewolucja nie odbywa się na pojedynczych osobnikach, a na populacjach i ich pokoleniach -