O tym jak Stefan robi za prądnicę, czyli Quo Vadis Apple
Do napisania niniejszego artykułu skłoniła mnie wypowiedź na jednym z forów, brzmiąca mniej więcej tak: – Stefan [Steve Jobs – przyp. Autora] to się w grobie obraca. – Stefan to tak się, obraca, że robi już za prądnicę
guestviewonlypl z- #
- #
- 232
- Odpowiedz
Komentarze (232)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Flypho: bo apple produkuje rzeczy i wmawia ludziom, że je chcą. I nie wziąłem sobie tego z dupy, bo sam Jobs tak mawiał. Polecam jego biografię, ten gość był marketingowcem, a nie jakimś tech-wizjonerem, jak wielu uważa. O komputerach miał znikome pojęcie. Ale drugiego takiego co doi kasę z frajerów, to chyba nie ma i nie będzie. Zresztą dobrze, co kto lubi. Jak ktoś lubi i
Akurat USB-C to powinien być jedynie słuszny port instalowany dziś wszędzie gdzie się da, ale no ludzie - nie jeden! Uważam, że 4 to absolutnie minimum, a 6 to jakiś komfort. Co więcej, dopóki nowe standardy nie są jeszcze wszędzie (jak HDMI czy USB) - to musi być wsparcie dla starych, jego brak to po prostu wada produktu.
Oczywiście pomijam stertę potrzebnych przejściówek...
Co nie zmienia faktu, że ostatnie kilka lat nie napawa optymizmem...
- Ceny laptopów skoczyły u nas o jakieś 2k w porównywalnych wersjach z 3-4 lata temu
- Sprzęt nieaktualizowany przez prawie 3 lata, a cena ta sama
- Wywalili w kosmos możliwość własnego upgradeu sprzętu (RAM, dysk)
- Stworzyli kilkadziesiąt opcji Mac Booków: MB, MB
Nie mam nic przeciwko USB-C, ale zeby to byl jedyny rodzaj portu dostepny w sprzecie za ponad 10000 zl? Niezle...
Z tabletami bywa podobnie. Samsung też taki wystrzelił. Jedno customowe gniazdo na wszystko.
Ma byc minimalistyczny i taki jest. Jak ktos potrzebuje usb i gniazda na karte pamieci... bardziej praktycznym rozwiazaniem bedzie MB Pro lub MB Air.
Tekst w stylu: "kupilem hulajnoge, ale narzekam na brak siodla, pedalow, bagaznika itp."
w sumie to zakop - informacja nieprawdziwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)