Czarnoskórzy kowboje i rewolwerowcy? To wcale nie wymysł Hollywood
Ostatnio kina szturmowane są przez odświeżoną, uczesaną i wyperfumowaną grupę zabijaków, czyli „Siedmiu wspaniałych”. Wśród zachwytów i głosów krytyki, gdzieniegdzie odzywa się pisk rozsądku – Zaraz, zaraz, co pomiędzy tymi rewolwerowcami robi Murzyn?
W.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz