Proszę o WYKOP EFEKT dla mamy mojego kolegi.
30 lipca tego roku, w domu mamy mojego kolegi, z wciąż niewyjaśnionych przyczyn wybuchł pożar. Spłonął ich cały dobytek, pozostały tylko ubrania, które mieli na sobie. Po 8 tygodniach starań nie udało się utrzymać żadnej pomocy ze strony państwa, nie pozostaje im nic innego niż prosić o pomoc.
SoulToSqueeze z- #
- #
- #
- #
- #
- 53
- Odpowiedz
Komentarze (53)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A wystarczyło ubezpieczyć...
Jakbym miał każdemu w potrzebie robić przelew to sam bym nie miał zbyt wiele.
Swoją droga, to co oni wszystkie pieniądze przejadali/przepijali na bieżąco albo trzymali w skarpecie pod łóżkiem i się spaliły? Ja rozumiem, że #!$%@? sytuacja i z ubezpieczycielem trzeba będzie się teraz użerać, ale żeby nie mieć na koncie kasy na zakup na szybko jakichś ubrań, wynajęcia kwatery na miesiąc/dwa, czy jakiegoś czajnika/garnka? Na co dokładnie oni proszą tą kasę? Na
http://www.wykop.pl/ramka/3258785/byl-raj-jest-smietnik-jak-naprawde-wygladaja-niemcy-z-tysiacami-imigrantow/
Komentarz usunięty przez moderatora