Przed państwem śmigłowce zdobyte w dziewętnastej wielkiej wojnie koreańsko-amerykańskiej, kiedy nasz odwieczny wróg porzucił te maszyny w trakcie panicznej ucieczki przed naszą potęgą!
@sciana: Nie, Korea kupiła cywilne wersje tych śmigłowców w dość pokrętny sposób- przez pośredników i na granicy przemytu (sankcje już wtedy obowiązywały), a USA zorientowały się dopiero po fakcie, komu sprzedały śmigłowce.
W zaświatach wraków spotyka się Hindenburg, Titanic i Tu-154. – Jak zginąłeś? – pyta Titanic. – Wybuchł wodór. Ogień jak w piekle, minuta i było po wszystkim. A ty? – Góra lodowa. Nie miałem jak wykręcić, nie było szans. A ty, młody? – Zamach. Ruscy nas zwabili. Podłożyli miniaturową bombę atomową, wygenerowali sztuczną mgłę i siłą zmusili do lądowania. Wszystko dlatego, że największy kraj świata uważał nas za śmiertelne zagrożenie. Hindenburg i Titanic patrzą zszokowani, a Tu-154 oddala się spokojnie napić się piwa z Iłem 62-M „Kościuszko”.
Sam Chui’s passion of aviation and travel has taken him to many places around the world including visiting the DPRK twice in 2012 and 2014. During his stay, he has gained an immense attachment to the country and its history. He has also formed excellent relationship with the Korean people and experienced in conducting such tour. Sam regularly runs his own small aviation group tour to many countries in the world. He
Komentarze (106)
najlepsze
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
@sciana: Nie, Korea kupiła cywilne wersje tych śmigłowców w dość pokrętny sposób- przez pośredników i na granicy przemytu (sankcje już wtedy obowiązywały), a USA zorientowały się dopiero po fakcie, komu sprzedały śmigłowce.
@486dx266: zewnętrznym... może przyszykowane do pokazu, a mechanicznie ruiny
Komentarz usunięty przez moderatora
– Jak zginąłeś? – pyta Titanic.
– Wybuchł wodór. Ogień jak w piekle, minuta i było po wszystkim. A ty?
– Góra lodowa. Nie miałem jak wykręcić, nie było szans. A ty, młody?
– Zamach. Ruscy nas zwabili. Podłożyli miniaturową bombę atomową, wygenerowali sztuczną mgłę i siłą zmusili do lądowania. Wszystko dlatego, że największy kraj świata uważał nas za śmiertelne zagrożenie.
Hindenburg i Titanic patrzą zszokowani, a Tu-154 oddala się spokojnie napić się piwa z Iłem 62-M „Kościuszko”.
No co chcesz.Komunizm.Mają przejściowe-chwilowe trudności z wodą.