Dyskusje, debaty i to całe Wasze bla bla bla... A ja jadąc dziś samochodem z 2 moich dzieci pojadę dobrze i ostrożnie jak zawsze, będę miała wzmożoną czujność. Mam nadzieję, że nigdy nie spowoduję nieszczęścia, zrobię wszystko co w mojej mocy. ZAWSZE wsiadając w samochód podejmuję ryzyko i biorę odpowiedzialność. Peace
w nieskażonym myślą łbie i tak nie pojawi się refleksja, najważniejsze to zapiszczeć oponką przed fajnymi dupami, albo nie dać się wyprzedzić jakiemuś złamasowi.
Ostatnio sam przeżyłem wypadek, i nie jakaś lekka stłuczka tylko dość mocno przy kasowany przód i tył. Pokonywałem ten łuk setki razy, a tym razem nie wiem, zbyt małe doświadczenie i zbyt duża prędkość. Ostatna sekunda jak samochód leci bezwładnie człowiek trzyma tylko mocno kierownice z hamulcem wciśniętym do podłogi ale w tym momencie zero panowania nad autem.
Ale wracając do idei pokazywania takich filmików. Ja leciałem bezwładnie na "końcówkę" przystanku autobusowego
A ja jestem w szoku że tyle ludzi dopiero teraz "zobaczyło" do czego niektóre zachowania na drodze mogą doprowadzić. Co z wami ludzie nie macie swojej wyobraźni ? Nie macie tego przebłysku, kiedy chcecie coś zrobić i nagle w głowie macie sytuacje a co jeśli ? któray zdejmuje wam nogę z gazu ?
I co z tego że teraz to zobaczyliście ? To jest tak jak z nauką matematyki :) Ktoś Ci
@takelbery: A mnie dziwi Twoje zdumienie. Nie pamiętasz jakie reakcje wywołała emisja dokumentu "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym"? Dominującym tonem w komentarzach było zdziwienie, osłupienie etc. że tak wygląda ero-biznes w Polsce B. Ten sam mechanizm. Nie zdajemy sobie sprawy z ignorancji innych dopóki sami jej nie doświadczymy.
Zacytujmy Mistrza: "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
I tu się potwierdza teza, to że jesteś dobrym kierowcą nie znaczy że ktoś tez jest dobry, możesz jechać prawidłowo, wolno a jakiś sk!#%iel wyskoczy ci zza rogu i pozamiatane ;/ Trzeba mieć oczy dookoła głowy..
Ktoś powinien też nakręcić filmik o kretynizmie pieszych, albo imbecyli, którzy zatrzymują pojazd na zakręcie (w miastach również leniwców który parkują przy samiutkim zakręcie ulicy podporządkowanej z długą prostą, żeby przypadkiem nie dało się zza nich sprawdzić czy nic nie nadjeżdża). Już mistrzostwem są niektóre wybitne okazy pieszego bezmózgowia, które prowadząc wózek dziecięcy (sic!) wpychają go bezmyślnie na jezdnie (to jest podstawowy powód, dla robienia tego o czym nikt prawie nie myśli
Komentarze (227)
najlepsze
tak im kazał reżyser
Ale wracając do idei pokazywania takich filmików. Ja leciałem bezwładnie na "końcówkę" przystanku autobusowego
I co z tego że teraz to zobaczyliście ? To jest tak jak z nauką matematyki :) Ktoś Ci
Zacytujmy Mistrza: "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."