Narodowy samochód elektryczny
Kontrolowane przez skarb państwa spółki energetyczne - PGE, Tauron, Enea i Energa - dostały ambitne zadanie: zbudować elektryczny samochód osobowy i zelektryfikować nim polskie drogi.
edcvfrtgb z- #
- #
- 297
- Odpowiedz
Kontrolowane przez skarb państwa spółki energetyczne - PGE, Tauron, Enea i Energa - dostały ambitne zadanie: zbudować elektryczny samochód osobowy i zelektryfikować nim polskie drogi.
edcvfrtgb z
Komentarze (297)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdyby zrobić roadstera jak MX-5 z 200KM silnikami i bateriami 30kWh to da zasięg 200KM przy wadze 1000kg (120kg to baterie).
Tesla chce zejść do 100$ za 1kWh(teraz ma 150-200). Przy założeniu, że aktualny koszt to 200usd/kwh to koszt za baterie(czyli najdroższe z całego przedsięwzięcia wyjdzie) 23tys zł. Jakiś "ubogi", ale sportowy samochód w 60tys pln da się wyprodukować.
@Myrcin-: Najtańszy niemiecki złom elektryczny na który są rządowe dopłaty kosztuje ok 30k Euro :)
Technologia na stworzenie samochodów elektrycznych jest dostępna od dawna.
Problemem zawsze stanowiły baterie, które były drogie, ciężkie i bardzo długo się ładowały.
Inna kwestia to ich rzekomej ekologiczności.
Bo podczas korzystania to może mniej produkują zanieczyszczeń (dzięki efektowi skali elektrownia jest wstanie ekologiczniej wytworzyć prąd niż
A po czwarte ku rozpaczy wszelkich wolnorynkowych purystów sukces ekonomiczny Korei południowej był w dużej mierze efektem działań aparatu państwowego który można
@bibsz: Znasz koszt alternatywny? Czy będziesz trzepał kapucyna do korei południowej i pokazywał PATRZCIE INTERWENCJONIZM DZIAŁA, #!$%@? Z ETYKĄ! Patrz co się teraz stanie z Samsungiem i
@dzafel: Na "stacjach paliw".
Podjeżdżasz, obsługa podpina pod ładowarkę, kwadransik czekasz przy kawce, uiszczasz, odjeżdżasz...
Taka jest idea, a co z niej wyjdzie to już inna sprawa...
- aspekt propagandowy, czyli "poland stronk" i żeby właśnie byli tacy co trzymają kciuki
- nowy "miś na miarę możliwości", czyli spółki, spółeczki, stanowiska i kasa dla swoich.
2.5usd hurtowo - jak bierzesz za kilka mld złotych to jest taka cena ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pochwal się jaką masz koncepcję na ten rower.
Taki
http://www.decathlon.pl/original-520-id_8353018.html (bardzo mocne i wygodne, nie szkodzi że ciężkie)
albo ewentualnie taki (ale w tym jeszcze nikt porządnie nie przetestował tej amortyzacji z tyłu)
http://www.decathlon.pl/boriginal-700-id_8349591.html
Wymiana całego tylnego koła na gotowca z wbudowanym silnikiem 500W (koszt zestawu wraz ze sterownikami 1350-1600zł w zależności od sposobu sterowania i dodatkowych bajerów, jeszcze nie wybrałem) - zostaje kwestia akumulatora, raczej do złożenia samemu, bo gotowiec 36V 12Ah kosztuje 1500zł