@panjerzyduzomierzy: A jaka to "karta"? Normalny system wychwytuje, że np. pierwsze tankowanie było w Gdańsku, a za trzy godziny w Nowym Targu. Fizycznie nie możliwe. Karty też mają limity np. do 3 tankowań na dzień, albo generalnie limit kwotowy. Jak ktoś chce, mogę się jutro spytać u mnie "kartowców" o szczegóły.
@panczekolady: Zachód niestety jest trochę "w tyle" jeżeli chodzi o tę kwestię. Wiele stacji we Francji/Hiszpanii wyglądają jak nasze CPN z pamiętnych czasów czy jeszcze Petrochemia z lat '90. Do tego mało gdzie, po za autostradami, uświadczysz stacji 24/7. Kamery także mogą nie występować. Dużo jest stacji automatycznych, na której np mogła być nakładka skanująca karty.
Wielka mi afera...w ubiegłym roku w północnych Włoszech, Shell miał taki problem ze swoimi kartami - karty EuroShella były nagminnie skanowane na niektórych stacjach partnerskich (w moim przypadku Esso) i tankowano na nie po kilkaset litrów w ciągu jednego dnia! U mnie ściągnęli jednego dnia prawie 800 litrów...na szczęście po wielu zabiegach, Shell zwrócił pieniądze. Najdziwniejsze, że akurat zbiegło się to w czasie z faktem, że Shell kończył swoją karierę na terenie
Komentarze (101)
najlepsze
Normalny system wychwytuje, że np. pierwsze tankowanie było w Gdańsku, a za trzy godziny w Nowym Targu.
Fizycznie nie możliwe.
Karty też mają limity np. do 3 tankowań na dzień, albo generalnie limit kwotowy.
Jak ktoś chce, mogę się jutro spytać u mnie "kartowców" o szczegóły.
#fucklogic
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora