@spunik: ja ogólnie podziwam ludzi, którzy nawet porządnymi klimatyzowanymi autobusami jeżdżą w długie trasy. Mam kolegę, który ma ogromny strach przed lataniem - woli jeździć autobusem albo samochodem z Irlandii do Polski, niż lecieć 2.5h samolotem.
@spunik: imo wszystko zalezy od foteli i miejsca na nogi, jechałem 14h z Krakowa do Wilna Polskim Busem (KRK-WAW, WAW-WIL) i dla kogoś kto ma 190cm wzrostu to była istna droga przez mękę, głowa nie ma podparcia, bo zagłówki przystosowane chyba tylko dla osób 20cm niższych, miejsca na nogi w zasadzie brak, kolana wbite w przedni fotel, ogólnie pokraczna pozycja, jechałem zarówno zwykłym jak i Goldem i luksusu żadnego nie odczułem
Jechałem tym kursem jakieś 8 lat temu z Krakowa, nie wiedziałem nawet, że do dziś ta linia istnieje. Na całej trasie było dwóch kierowców, jakaś stara baba i ja z ówczesną żoną. Ludzie zaczęli się dopiero dosiadać nad samym morzem, żeby przejechać 2-3 przystanki do pracy. Za to cena była przystępna bo jakieś 80 zł od osoby.
@sieczkobrzeczek: W Polsce też są przewoźnicy który świadczą usługi na poziomie. Polonus, Polski Bus, Express Bus. Jak to na wolnym rynku, są firmy lepsze i gorsze. ( ͡€ ͜ʖ͡€)
Najgorsze w tych kursach jest to, że te autobusy tłuką się po wszystkich wiochach, zamiast korzystać z autostrad i ekspresówek. Najlepszy przykład kurs Zamość - Wrocław, ponad połowę trasy da się zrobić ekspresówkami ale nie. Ten ciśnie 11h po zadupiach i dziurawych drogach. Na szczęście już nie muszę tym jeździć...
@dotted: To raczej leży w kwestii zarządu PKS. A największy hit jest taki: Odcinek drogi Piaski - Lubiln przebudowano do drogi ekspresowej, alternatywnej trasy nie ma więc autobus musi nią jechać, czym nadrabia sporo czasu. Co robi z tym zaoszczędzonym czasem? Czeka #!$%@? na dworcu w Lublinie 30min żeby wyjechać zgodnie ze starym rozkładem, zamiast go zaktualizować.
@speedy911: PKS Gryfice ma u mnie dużego plusa za to, że jak się pojawiło mnóstwo prywatnych przewoźników na trasach Gryfice-Szczecin oraz Gryfice-"morze bałtyckie", to nie zachowało się tak jak bym się spodziewał po państwowych motłochach czyli strajki, narzekania i protesty, tylko dostosowało swoje rozkłady i cenniki do nowych warunków rynkowych i doskonale dają sobie radę.
Swego czasu pamiętam, że było połączenie przez Częstochowę na trasie Sanok-Kołobrzeg, które chyba było nawet rozciągnięte na Ustrzyki Dolne. Z 10 lat temu na pewno działało więc wtedy długość trasy sięgała 1000km.
Komentarze (94)
najlepsze
jechałem 14h z Krakowa do Wilna Polskim Busem (KRK-WAW, WAW-WIL) i dla kogoś kto ma 190cm wzrostu to była istna droga przez mękę, głowa nie ma podparcia, bo zagłówki przystosowane chyba tylko dla osób 20cm niższych, miejsca na nogi w zasadzie brak, kolana wbite w przedni fotel, ogólnie pokraczna pozycja, jechałem zarówno zwykłym jak i Goldem i luksusu żadnego nie odczułem
@SunnO: Super rzeczowy i merytoryczny argument milordzie.
źródło: comment_XyUVdtZwK22bVCTM8XiYugl7ct5k0mgX.jpg
PobierzA największy hit jest taki: Odcinek drogi Piaski - Lubiln przebudowano do drogi ekspresowej, alternatywnej trasy nie ma więc autobus musi nią jechać, czym nadrabia sporo czasu. Co robi z tym zaoszczędzonym czasem? Czeka #!$%@? na dworcu w Lublinie 30min żeby wyjechać zgodnie ze starym rozkładem, zamiast go zaktualizować.