Nie dotarłem do końca bo mnie ruszyło kiedy gościu zaczął bredzić o disco polo. Byłem już 5 razy w Jastarni i zapewniam, że nie ma tam dyskotek, które doprowadzają do szału. Tam nie ma w ogóle żadnej dyskoteki. Disco polo? Chyba w samym Helu bo Jastarnia jest wolna od tej sztuki. Co ciekawe, w tym roku dowiedziałem się, że część wczasowiczów narzeka na mało rozrywkowy charakter Jastarni. No cóż, jeżeli włodarze miasta
Komentarze (2)
najlepsze