To tylko dowodzi tego, jak zaawansowany jest przeciętny user - że potrzebuje interwencji rządowej, aby się zastanowił na kwestią przeglądarki (a w konsekwencji bezpieczeństwa chociażby swoich danych osobowych).
Inna sprawa - że wpieprzanie się prywatnej firmie w zawartość ich produktu to faszyzm z definicji. Ciekawe co będzie kolejne - nakaz montowania silników Peguot w Oplach?
Cholerni biurokraci - chciałbym chociaż powiedzieć, że na nich nie głosowałem, ale Rada i Komisja Europejska nie
Nie ma się c czego cieszyć. Równie dobrze może to znaczyć że wcześniej wśród użytkowników Opery było mało Polaków, więc teraz dopiero poznają dobrodziejstwo tej przeglądarki.
Sam ostatnio wróciłem do Opery bo Firefox 3.6 "średnio" działa.
Swoją drogą ten ekran wyboru przeglądarki to d$$$!na sprawa. Wiadomo że IE nie jest najlepszy, ale dlaczego Microsoft ma mieć utrudnioną sprzedaż własnego programu i ma być zmuszony do proponowania użytkownikom programów konkurencji? Socjalizm...
Ale według gemiusa nie przekłada się to na udział w rynku. Od 1.03 do 8.03 (na razie są tylko dane z tych tygodni marca) sumaryczny udział obu wersji Opery (bez mini i mobile) wzrósł tylko o 0,02 pkt procentowego (z 10,49 do 10,51) więc są to właściwie ruchy Browna.
dobra, a ktos mi powie gdzie i kiedy ten ekran mi wyskoczy? zarówno w pracy jak i w domu pobrała mi się aktualizacjia (XP SP3) z tym ekranem, ale moje oczy nigdy go nie zobaczyły
Od razu po instalacji, ale pojawia się tylko wtedy, gdy Internet Explorer (a raczej jego skrót w menu start) jest zainstalowany oraz ustawiony jako domyślna przeglądarka w systemie.
Świetnie, Polacy są pierwsi, łał. Ja na pewno wśród nich nie jestem, bo ciągle czekam na 10.50 pod Linucha. Ile to już, miesiąc od premiery? A miało być available shortly...
Ten cały ekran przeglądarki to zbyteczność, w dodatku na dalszych pozycjach wyświetlają się takie o których pewnie większość ludzi nie słyszała. Mam na starcie IE i to mi wystarczy, jeżeli chce to pobieram inną przeglądarkę.
Kupiłem laptopa z system W7, zaraz chciał sie uaktulanić wiec dobra. Jako że lubie mieć kontrole co się dzieje wybrałem przegląd instalowanych uaktualnien i co? "Patch" pozwalajacy na wybór przeglądarki jako jedyny był odznaczony, tj dostępny ale nie instalowany.
No i co z tego? Opera ma tragiczne gui. W 10.50 się co prawda minimalnie poprawiło, ale ciągle nie są w stanie zrobić normalnego paska do ulubionych, nie mówiąc o rssie, nie da się ułożyć tabów pod adresem, nie ma grupowania tabów (pluginu do tego też nie, taki firefox już ma), okno wyszukiwania nie wyświetla graficznych sugestii, instalacja userscriptów wymaga ręcznego kopiowania do katalogu i restartowania przeglądarki, wszystkie taby działają w tym
Komentarze (93)
najlepsze
Inna sprawa - że wpieprzanie się prywatnej firmie w zawartość ich produktu to faszyzm z definicji. Ciekawe co będzie kolejne - nakaz montowania silników Peguot w Oplach?
Cholerni biurokraci - chciałbym chociaż powiedzieć, że na nich nie głosowałem, ale Rada i Komisja Europejska nie
Sam ostatnio wróciłem do Opery bo Firefox 3.6 "średnio" działa.
a) Polacy ściągają uaktualnienia do systemu Windows
b) jak im przypomnieć, że używają h#!owego oprogramowania i zorganizować przystępny sposób jego zmiany to je zmienią
c) place matters
d) czerwone O kręci Polaków
(chodzi o to że po zainstalowaniu najnowszej łatki do Windowsa - tej włączającej ekran wyboru przeglądarki w IE - rzuciliśmy się do ściągania Opery)
Ale ma IE ustawiony jako domyślną przeglądarkę - inaczej ten ekran by się nie pojawił.
źródło:
http://www.ranking.pl/pl/rankings/web-browsers.html
Badania Gemiusa są dziwne i mają dziwną metodologię
Polska k!$!a!"
Skad sie tacy ludzie biora???
Unia ma prezydenta samozwańca to ja mogę być księciem.
Teraz możecie mnie dotknąć
Komentarz usunięty przez moderatora
(przestraszonych uspokajam, baba jest całkiem zgrabniutka, dosyć ładna i nie pękają kieliszki gdy śpiewa)
Nie mam słów.
Nie wymaga restartowania. Poza tym, nie trzeba ręcznie kopiować:
http://unite.opera.com/application/401/