ITD wzięło pod lupę kopcące diesle. Kierowcy mają problem
Silniki wysokoprężne, szczególnie uszkodzone lub nielegalnie zmodyfikowane, emitują wiele szkodliwych składników w spalinach. W tym cząstki stałe, czyli rakotwórczą sadzę. Inspektorzy ITD z Krakowa uznali, że najwyższy czas na kontrole diesli.
motofaktyPL z- #
- #
- #
- 420
- Odpowiedz
Komentarze (420)
najlepsze
@yolantarutowicz:
Prosze wymien te "kilkadziesiat" ktore maja ponad 20 lat.
Krakow ma jedna z najnowoczesniejszych flot autobusowych w kraju. Co wiecej, najstarsze, kursujace liniowo (a wiec pomijamy wozy zabytkowe), nie byly obecnie kasowane tylko ze wzgledu na SDM.
Może ktoś powie, że przeżytki, ale oba silniki były trwałe i niezawodne. Szału może nie było, ale jeździło się nieźle oboma, choć każdym trochę inaczej.
Generalnie silniki Diesla sprawdzają się lepiej przy większych pojemnościach. Wtedy uwidacznia się zaleta większego momentu obrotowego (i mocy maksymalnej) przy niższych obrotach niż w silnikach benzynowych o zbliżonej mocy, dzięki czemu zużywają mniej paliwa. Silnik Diesla w porównaniu do benzynowego (oba wolnossące) potrzebuje nieco większej pojemności do osiągnięcia tej samej mocy, ale rekompensuje to cecha powyżej wymieniona.
Niestety okazało się, że silniki Diesla o niedużych pojemnościach aby dotrzymać kroku rozwijającym się silnikom benzynowym zaczęły obrastać w osprzęt, który staje się zbyt drogi w stosunku do korzyści.
"Silnik Diesla w porównaniu do benzynowego (oba wolnossące) potrzebuje nieco większej pojemności do osiągnięcia tej samej mocy,"
Nie "nieco większej", ale dwukrotnie większej. Najmocniejszy wolnossący ropniak w sensie mocy z litra osiąga ledwie niecałe 45 KM/litr pojemności. Dla porównania byle blisko 60-letni już silnik benzynowy z Fiata 125p/Poloneza osiąga prawie 55 KM z litra pojemności. W tym samym Polonezie występował silnik benzynowy mający prawie 74 KM z litra. A są to wartości nieosiągalne dla diesli. Żeby osiągnąć te 75-80 KM z litra diesel potrzebuje nie dość, że wielkiego turbo z mocnym doładowaniem, to jeszcze wyrafinowanego układu zasilania - czyli Common Raila. Benzyniakowi wystarczy prymitywny gaźnik.
Co tu dużo mówić - diesel około 2 litry i doładowanie 1,5 bara daje w efekcie jakieś 150-180 koni. 2 litrowy benzyniak i 1.5 bara? Silnik wyrwie z budy w
Nowe diesle nie są złe, Euro4 i Euro5 - spoko, ale np stare TDI euro3 - wystarczy wjechac do garażu postoi minutę i już dusi
Niestety obawiam się że akcja sponsorowana przez niemców.
Diesel bez