O Młynarskiej, Hołdysie i innych celebrytach słów kilka.
Coraz gorzej z tymi naszymi celebrytami – przy czym słowa celebryta proszę nie traktować jako obelgi, lecz jako zbiorcze określenie dla osób znanych z różnych branż.
bahanadala z- #
- #
- #
- #
- 136
Coraz gorzej z tymi naszymi celebrytami – przy czym słowa celebryta proszę nie traktować jako obelgi, lecz jako zbiorcze określenie dla osób znanych z różnych branż.
bahanadala z
Komentarze (136)
najlepsze
O jak prychłem xD Zauważam u naszych celebrytów podobną cechę co u polityków, czyli kompletne oderwanie od rzeczywistości, życie w jakieś urojonej idyllicznej czasoprzestrzeni.
Ja widzę że ludzie z "Polski A i B" widzą ten kraj zupełnie inaczej, dla tych z A niepojęte jet to że na wsi trzeba mieć znajomości żeby cokolwiek załatwić w urzędzie, a dla tych z B niepojęte jest że można dostać normalną pracę bez znajomości.
A jedyna różnica to miejsce zamieszkania, często ci ludzie się widują, rozmawiają między sobą. Za to politycy i celebryci
A Zbysiek... No cóż...
Potem obraża ludzi, mówiąc, że tworzą 'chamstwo i hałas', a sama nie wykazuje się kulturą
W przypadku resortowych dzieci których pełno w mediach to moim zdaniem każdy amator mógłby dokonać tutaj analizy psychologicznej i wskazać na przyczyny takich zachowań.
W przypadku Hołdysa to wydaje mi sie ze ten typ tak ma. Zreszta wydaje sie ze ma on znacznie większe problemy ze sobą niż z otoczeniem chociaz moze wydawać sie inaczej.
generalnie to nalezy to traktowac jako obelga. ktos kto jest znany z tego ze jest znany, przez co szmatlawe media napedzaja bezmyslna karuzele zainteresowania kims kompletnie bezwartosciowym zasluguje na inny przydomek?
Kolejna głupia atencyjna #!$%@?, która myśli, że wigibasy w kadrze srajfona to joga.