Polak z Caracas o kryzysie szalejącym w Wenezueli [Tam mieszkam
Brak wody, prądu, leków, horrendalne ceny i walka o żywność to już codzienność mieszkańców Wenezueli, w tym żyjących tam Polaków. W Bankier.pl kryzys widziany z bliska oczami Polaka mieszkającego w Caracas.
szasznik z- #
- #
- #
- #
- 133
- Odpowiedz
Komentarze (133)
najlepsze
Kogo Ci ludzie wybierają do władz?
Przecież działacze partii Razem pokazywali pełne stragany żywności i raj na ziemi, to nie może być prawda omg
http://forum.gazeta.pl/forum/w,95274,130073955,130073955,Dajcie_jakis_link_albo_cos_.html
Przerażające jest to, że obecne rządy ciągną do takiej sytuacji...!
Gdy przyjrzeć się poczynaniom w Wenezueli i w Polsce to uderzają w oczy dwa zbierzne
Rum! Wenezuelski rum należy do najlepszych na świecie i nadal jest relatywnie tani i łatwo dostępny. A także mityczna już chyba wenezuelska benzyna – choć rząd podniósł jej cenę w tym roku o ponad 6000 proc., wciąż jest najtańsza na świecie i napełniam cały bak za niespełna złotówkę.
Tyle. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zresztą trochę podobnie jest z Piłsudkim. Gdyby tylko nie umarł przed 39 r. to wtedy nie byłoby tragedii wrześniowej. Byłaby.
Prawda.
Problem polegał na tym, że rząd Chaveza (i potem już Maduro, który niestety nie jest tak charyzmatyczny jak był Chavez) interweniował w zbyt wiele dziedzin życia i ekonomii; gdyby ich socjalizm XIX wieku (finansowany za petrodolary) skupił się tylko na służbie zdrowia i edukacji, to może by nie było takiego kryzysu. Niestety chcieli niczym Castro na Kubie, zająć się wszystkim, o wszystkim decydować, a to się źle kończy.