@kayo: Z (mokrych) samolotów (snów) pasażerskich ten też był niezły (z UK):
"Olbrzymia dwupokładowa brytyjska łódź latająca Saunders-Roe Princess latać miała z pasażerami przez Atlantyk. Przegrawszy z odrzutowcami zasilana miała być przez reaktor jądrowy i transportować miała księżycowe rakiety Saturn V."
Co ciekawe w środku samolotu było równie głośno. Na filmach nagranych wewnątrz podczas lotu rozmowy są zagłuszane przez gigantyczny huk. Bez stoperów ciężko byłoby mi czymś takim lecieć. No ale chyba nie można mieć wszystkiego.
Najbardziej szkoda tego, że Airbus całkowicie wycofał się z serwisowania Concorde'ów, bo myślę, że parę egzemplarzy mogłoby nadal latać na zachcianki miliarderów czy na potrzeby różnego rodzaju pokazów lotniczych.
W hotelu na który spadł "ostatni lot" Concorde'a zginęła moja dalsza kuzynka (razem z koleżanką). Miała tam miesięczne praktyki (uczyła się w technikum hotelarskim) i za kilka dni miała wracać do domu. Smutna sprawa :( Obie pochodziły z Jeleniej Góry. Dzień po katastrofie do Polski wróciły ich dwie koleżanki, które miały praktyki w hotelu obok i często przesiadywały razem. Wróciły do domu nie zdając sobie sprawy z katastrofy jaka także ich mogła
Komentarze (79)
najlepsze
"Olbrzymia dwupokładowa brytyjska łódź latająca Saunders-Roe Princess latać miała z pasażerami przez Atlantyk. Przegrawszy z odrzutowcami zasilana miała być przez reaktor jądrowy i transportować miała księżycowe rakiety Saturn V."
Saunders-Roe Princess - pasażerska łódź latająca (1952-1967)
Komentarz usunięty przez moderatora