Skończyłeś studia w Polsce i pracujesz za granicą? Będziesz musiał zapłacić...
Zmiany w konstytucji, prawie wyborczym oraz sądownictwie - to najważniejsze kierunki kolejnych działań PiS. Kaczyński nie wykluczył również tego, że osoby, które kształciły się w Polsce i potem wyjechały za granicę, będą musiały oddać część środków wydanych na ich edukację.
k.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 221
- Odpowiedz
Komentarze (221)
najlepsze
Ten kraj jest piekny ale niektorzy ludzie to ...
@gudenoff: a ci wszyscy którzy nie poszli na studia w Polsce też dostaną część środków na zasadzie równowagi? Proponuję jeszcze tych którzy nie mają samochodu, żeby dostali zwrot za drogi z których nie korzystają, a ja nie jechałem metrem w Warszawie też chcę zwrot środków których nie wydano na przewiezienie mnie :>
1. Poziom na wyższych uczelniach jest w najlepszym razie przeciętny
2. Rynek pracy nie daje rady wchłonąć absolwentów znaczącej większości kierunków
3. Na studia idą naprawdę beznadziejni kretyni, którymi powinno się orać pole. Te rodzynki zaniżają poziom uczelni i zjadają zasoby, które można byłoby przetransferować na nowe badania lub dobrych studentów.
4. Na tych beznadziejnych kretynów, KAŻDY płaci podatki. 3.5-5 lat imprezowania na "panda3", a potem goła dupa na rynku
@ZostaneMistrzem: Hahahahahaha, to motto powinno przyświecać studentom europeistyki i stosunków międzynarodowych.
Może i będzie bezrobotnym biedakiem, ale za to mądrym, bezrobotnym biedakiem. XDDD
Tylko idiota mógłby takie coś napisać.
Chcesz zdobywać wiedzę? Włącz sobie Discovery science, albo poczytaj jakąś książkę, zamiast marnować tysięcy złotych w podatkach.
2. Co innego dla świeżych absolwentów... tu może być inaczej...
Żebyś się misiu nie zdziwił ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tym bardziej, że prawo ustalają Ci panowie na wiejskiej. Zawsze możesz powiedzieć, że to niezgodne z konstytucją... oh wait...
Nie wiem skąd przeświadczenie, że cokolwiek w tym kraju (i w ogóle na tym świecie) jest pewne ( ͡° ͜ʖ ͡°
@Gluptaki: śmierć i podatki są pewne
Jezeli studia beda platne, ale bedzie tez duze zapotrzebowanie na specjalistow, to nie beda oni mieli problemow ze sfinansowaniem nauki.
Najgorzej jest chyba teraz, kiedy za darmo zapewnia sie studia na jakis gownokierunkach, po ktorych i tak nie ma pracy.
@rezoner: Nie. Twoje podatki wystarczą co najwyżej na wykształcenie jedynaka do poziomu matury.
Oczywiście zależy ile zarabiasz, jeżeli jesteś chirurgiem koszącym 30k miesięcznie to może w podatkach opłacisz dziecku edukację. Jeżeli jesteś zwykłym Polakiem - nie ma szans.
Dlaczego idea słuszna? Bo fakt, państwo inwestuje w człowieka, opłaca jego studia, a później ten pracuje dla kogoś innego.
Rozwiązania widzę dwa dla tego problemu: koniec z bezpłatnymi uczelniami albo pożyczki na studia. Co do opcji 2, to państwo pożycza
Motywuje do ukończenia studiów, nie ma problemów z "równy start".
Bo nie może tak być, że uczelnie dla każdego są płatne - bo nie każdy jest bogaty. Pewnie ktoś mnie wyśmieje od socjalistów... ale to powoduje że będzie jak w Rosji, Ukrainie,
@Klopsztanga: Też tak kiedyś myślałem. Ale ludzie w US&A, gdzie są w pełni odpłatne i drogie studia, nadal chodzą na gównokierunki (gender sudies chociażby). A długi studenckie są najszybciej rosnącą obecnie bańką długu w akermańskim społeczeństwie. Zaczyna się powoli mówić o tym że może być ona źródłem kolejnego kryzysu finansowego w US bo około 50% studentów ma (co najmniej) poważne kłopoty